Autor |
Wiadomość
|
grubyirek
|
Wysłany: Śro 18:46, 03 Mar 2010 Temat postu: zdrada kontrolowana |
|
|
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Od pewnego czasu miałem ochotę popatrzyć na bzykaną żonę przez kogoś innego. Nawet rozmawialiśmy kiedyś o tym. Mimo to ciągle się wachałem. Jak było do przewidzenia wzieła to żona w swoje ręce ale trochę podstępnie. Odwiedziliśmy wspólną znajomą koleżankę żony z pracy. Kilka drinków wesołe rozmowy tak jak to wiele razy się odbywało. Potrzeba fizjologiczna wypędziła mnie do toalety. Za chwilę weszła tam żona przytuliła się i ni z tego ni z owego zaczeła mnie piescić ustami. A że robi to wspaniale więc po chwili stałem na baczność. W najlepszym momencie wstała i wyszła. A to suka pomyślałem. Musiałem skropić penisa zimną wodą aby jakoś wrócic z twarzą do pokoju. Gdy w końcu wyszedłem zdębiałem. Żona z koleżanką zupełnie nagie klęczały na dywanie całując się i nawzajem pieszcząc po cipkach. Musiałem mieć bardzo głupi wyraz twarzy bo pomimo całej sytuacji parskneły śmiechem. Na co czekasz rozbieraj się powiedziała żona. Trwało to 15 sekund i stałem nagi przed nimi. Koleżanka żony podobała mi się była bardzo fajna i miała super tyłek. Podeszły obie na kolanach żona złapała mojego penisa i wsadziła koleżance w usta. Ona też wiedziała co z tym zrobić. Koleżanka ssała mi penisa a żona położyła się między jej nogami i lizała ją. Widok rewelacyjny. Po jakimś czasie nastąpiła zamiana miejsc teraz koleżanka zadawalała żonę a ona waliła mi konia. Wszystko zaczeło wirować. W końcu obydwie oparły się o sofę wystawiając swoje cipki w moją stronę. Bez zbytnich ceregieli wbiłem się w koleżankę a drugą rękę wsadziłem żonie w cipkę. Rypałem bez ustanku potem znów przeskok na żonkę. a palce wsadziłem w tyłek koleżance nie spodziewała sie ale widać że jej się spodobało. potem klasycznie na dywanie posuwałem koleżankę a żona siadła jej na twarzy aby ją lizała ja całowałem żonę. Potem na odwrót. Wyczuwałem w ustach koleżanki zapach cipki żony. Gdy byłem już blisko koleżanka zwaliła mi konia i spuściłem się na leżącą i dyszącą żonę. Potem koleżanka zlizała spermę i pocałowała żonę obdarzając ją całym ładunkiem nasienia. Ubraliśmy się pożegnaliśmy i odjechaliśmy taksówką(nie jeżdzę po alkoholu) W taksówce szepneła mi podobało Ci się ? Pewnie rzekłem . Więc teraz moja kolej na dwóch facetów. Sprytna bestia pomyślałem. c.d.n.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
marcel311
|
Wysłany: Pon 19:49, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Świetna akcja. Musiałeś mieć sporą frajdę. Każdy by chciał zaznać takiej przyjemności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grubyirek
|
Wysłany: Wto 0:53, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Tak jak mówiłem żona chciała rewanżu w postaci dwóch facetów . Wbrew pozorom nie było to łatwe. Jest wielu facetów którzy by chcieli bzyknąć obcą zonę. Ale w tym przypadku musiało być to wyważone wszak to pierwszy raz. Wybór był między jej byłym facetem wciąż się w niej kochającym a moim kumplem z pracy. Wybór padł na kumpla. Z racji trudniejszego zadania. Kumpel żonaty i raczej wierny . Żona sama dokonała wyboru. Zaprosiłem go w sobotę do domu . Jak to czasami bywa flaszka flaszka gadka gadka. Tym razem nie wiedział z jakim finałem. Siedzieliśmy w salonie ogólna dyskusja drinki sytuacja luzna. Żona po pewnym czasie wyszła do łazienki. Czyli zaczyna się pomyślałem. Wróciła ubrana w pończochy i szlafrok satynowy. Pod nim koronkowa bielizna. Kumpel nie wiedział co robić iść już do domu czy udać że nie widzi. Nalałem mu drinka na wyluzowanie.Ale chyba nie pomogło. Wyszedłem niech radzi sobie sam. Po jakiś 5 minutach wróciłem . Sytuacja była zgoła inna. Żona bez szlafroka z opuszczonym stanikiem waliła mu konia .Gośc ze spuszczonymi spodniami do kolan wyglądał komicznie. Przerażenie było większe gdy mnie zobaczył. Aż żal mi się go zrobiło. W końcu żona zaczeła robić mu loda klęcząc między jego kolanami . Aby go onieśmielić połozyłem jego ręce na jej głowie w końcu chyba załapał. Poruszał jej głową w górę i dół nadając tempo. Drinki i stojąca fujara zrobiła swoje. Trwało to jakiś czas potem żona wstała usiadła mu na kolanach tyłem tak że jego ptak sterczał jej między udami i poruszała się rytmicznie . Gośc odpływał. Oczywiście nie było sensu go aż tak meczyć więc wzieła mu do ust i ssała go tak długo ,że w końcu spuścił się jej do ust . Wstała poszła do łazienki ja nalałem mu drinka . Chciał wstać ale mu powiedziałem gdzie przecież jeszcze jej nie bzykneliśmy. Zdziwienie i radość na jego twarzy była wręcz komiczna. Dopiero miała się zacząć dobra zabawa. C.D.N.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grubyirek
|
Wysłany: Śro 12:22, 17 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Po pewnej chwili żona zaprosiła nas na przekąskę . Wszak miało mieć to charakter niecodzienny kieliszek czerwonego wina wydatnie pomagał w tej sytuacji. Mimo wszystko wyczuwało się pewną konsternację ze strony kumpla. Ręka żony na jego kolanie i rozmowa zupełnie nie na temat jakoś szybko rozładowała napięcie. Żona wstała i w drzwiach kiwneła na nas palcem. Gest zrozumiały dla wszystkich . W sypialni do której przeszliśmy leżała już na łóżku w samych pończochach uśmiechając się zalotnie. Szybko pozbyliśmy się ubrań kumpel zrobił to wręcz blyskawicznie. Od razu przyssał się do cipki żony liżąc i stymulując ją palcami. Chłopak się rozkręcił . Przyciskała jego głowę do siebie puszczając mi oczko z zadowolenia. Uklękłem przy jej głowie i dałem jej penisa do ssania widok był podniecający . Ona z moim ptakiem w ustach i facet ją liżący. Po chwili odsuwając jego głowę uklękła na kolanach wystawiając mu tyłek . Wypieprz mnie powiedziała do kumpla. gość wszedł w nią jak burza bez zbytnich ceregieli stękała i przymykała oczy. Ja podsuwałem jej ptaka pod usta . Pozycja tzw. "francuski łącznik" Ostro ją ujeżdzał mocno trzymając za biodra. Jako że ona była osobą prowadzącą sama nadawała zmianę pozycji. Scenariusz przedyskutowaliśmy trochę wczesniej więc nie byłem zaskoczony. Położyłem się na łózku a ona siadając na mnie tyłem wkładała sobie do tyłka.
Po chwili już podskakiwała rozkładając nogi zapraszała do penetracji cipki. Trochę jest to trudne jak na pierwszy raz ale kumpel podołał zadaniu i wszedł w nią głęboko. Zaczeła się ostra jazda. Podskakiwała i jęczała a my ujerzdzaliśmy ją we dwoje. Potem zmiana pozycji on na dole ona na nim .Po chwili dołączyłem się znów wchodząc w nią analnie . Ta pozycja daje więcej możliwości do penetracji odbytu. I znów jazda na całego. Po chwili wyciągnąłem fiuta i spuściłem się jej na plecy. Wytarłem ją ręcznikiem a ona odwróciła sie aby być pod spodem. Misjonarska pozycja. Zarzucił jej nogi naramiona i dymał ile sił w lędzwiach. Potem ruchanko w buzię a na końcu spust na piersi. Opadł na łóżko i ciężko dychał . Wróciłem z drinkiem nalezał się za tak dobrze wykonaną pracę. Seks chyba sprawia wysuszenie gardła bo wypił drinka na raz. Ubrał się pogadaliśmy chwilę pocałował żonę w policzek uścisnął mi dłoń , i -do zobaczenia rzekła żona . Uśmiech na jego twarzy dowodził ,że nie uważał tego wieczoru za zmarnowany. Potem był jeszcze szalony seks w łazience i zasłużony odpoczynek. Sielanka trwała przez cały tydzień. Jak to ktoś kiedyś powiedział nie ma jak dobrze wypieprzona żona. I coś w tym jest.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
marzyciel1978
|
Wysłany: Wto 1:15, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Witajcie. Moze mi pomozecie pomyslami. Chce zaaranzowac yaka zdrade konytolowana.. Nikt znajomy mi nie pasuje i nie odpowiada. Zona jest bardzo seksi i lubi dobry seks, przede mna sobie nie zalowala partnerow Ale jak ja znam to nie zgodzi sie tak na to oficjalnie. Chodzi o to aby jej kogos podsunac i zeby sie nie dowiezdiala ze to wyszlo ode mnie. Jakies pomysly? Czekam na odpowiedzi doswiadczonych bo ja zielony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziubu
|
Wysłany: Pon 15:48, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Marzycielu zaaranżuj spotkanie, alkohol przystojny kumpel, w tle film erotyczny... Ja tak zrobiłem, zresztą nie ma co do tego wracać opis zdażenia jest w innym temacie.
Mnie natomiast nudzi już zwykłe układanie scenariusza w stylu kochanie może zaprosimy kogoś do domu. Wolimy dokładnie z goła inne sytuację. Np. jedziemy z narzeczoną na balety dość odległe od naszej miejscowości ( czasami nawet 60 km., moja pani ubrana jest w seksowną spódniczkę bluzeczkę itp. Wchodzimy na balety ale udajemy że sie zupełnie nie znamy. Obserwuję Ją jak się bawi tańczy, jak z pianą na pysku kolejni faceci stawiają jej drinki. Po pewnym czasie moja Pani wychodzi z kolesiem do auta zaparkowanego zawsze na skraju parkingu i tam się zabawiają ( zaznaczam po raz kolejny że nie idzie nigdy z jakimś niezidentyfikowanym samotnikiem, zawsze wybiera gościa towarzyskiego który jest z jakąś paczką,wesoły umiejący sie bawić z dziewczynami, nigdy dziwnie wyglądający samotnik..),tam się zabawiają na całego, ja z dala obserwuję jak mój samochód kołysze się w rytm ich zabawy. Po wszystkim wracają na sale a moja Pani znika po chwili, wsiadamy do auta i wracamy do domu. Ja szperając w jej rozjechanej cipeczce słucham co mi opowiada o tym gościu, jaki był, co jej robił itp. Po powrocie do domku moja kolej na zabawę
Zbliża się wiosna, już wkrótce moja Pani uszczęśliwi jakiegoś wędkarza, a ja to wszystko nagram zza krzaków
Scenariusz dość błachy, niuńka kładzie się nago koło wedkarza tłumacząc sie że jezeli jemu to nie przeszkadza, to będzie koło niego bo tak bezpieczniej. Później smarowanie pośladkow piersi - potem zdaje sie już tylko na moją Panią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marcel311
|
Wysłany: Wto 15:02, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Gratuluję Wam obu wspaniałych partnerek. Ja nie mam niestety takiego szczęścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krangg
|
Wysłany: Nie 10:30, 04 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
dziubu napisał: |
Zbliża się wiosna, już wkrótce moja Pani uszczęśliwi jakiegoś wędkarza, a ja to wszystko nagram zza krzaków
|
A o grzybiarzach też pamiętacie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziubu
|
Wysłany: Pon 1:44, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
hehe, nie o grzybiarzach nie pamietamy, narazie uszczęśliwimy wędkarza:) Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|