Spotkanie w hotelu

bartek2007

Jestem tu nowy na forum i chciałem podzielić się z wami jak to się zaczęły moje rogi w małżeństwie.
Niestety nie jestem urodzonym polonistom i na szybko z żoną spisaliśmy naszą przygodę.

Ja mam 34 lata Kaśka ma 33 lata (zdjęcia w galerii). Ja pracuję na swój rachunek, a ona jest kierownikiem w pewnej instytucji finansowej. Znamy się już ponad 15 lat, a małżeństwem jesteśmy od 8 lat.
Kaśka nie miała nigdy oporów, aby opalać się topless czy nago. Lubiła chodzić bez bielizny, aby zrobić mi niespodziankę. Jednak do seksu w większym gronie nie mogłem jej namówić.

Zmieniło się to około 2 lata temu kiedy oglądaliśmy film pornograficzny i podczas sceny zdrady małżonki zapytałem jej czy nie chciałabyś spróbować takiej kontrolowanej zdrady?
Temat został niedokończony, powróciliśmy do niego w dniu następnym.
Zaciekawiona żonka zapytała jak by to miało wyglądać? Wybierzemy pana, a ja chętnie będę się przyglądał waszym igraszkom. Nie obyło się bez kręceniem nosa ale poszukiwania na jednym z portali dały pozytywny efekt, umówiliśmy się z naszym panem na sobotę w południe w hotelu.
W hotelu zameldowaliśmy się w sobotę rano, żona poszła się przygotować, gdy wyszła z łazienki wyglądała cudownie. Nasmarowane ciało, pięknie zostawiony trójkącik nad cipką wywołał we mnie ogromne podniecenie.
Kazała mi się rozebrać do naga i usiąść na krześle, potem kajdankami związała mi ręce za oparciem . Zaczęła tańczyć i wić się przede mną, następnie przykucła w rozkroku i wzięła do buzi mojego nabrzmiałego penisa. Długo nie musiała się męczyć ponieważ byłem tak napalony że od razu wystrzeliłem w jej usta. Grzecznie wszystko połknęła.
Nie zostało dużo czasu do przybycia naszego gościa – powiedziała - to ja się ubieram a ty tu tak siedź goły. Ubierała się przy mnie, pierwsze czarne pończochy, potem sukienkę która miała duży dekolt i ledwo przykrywającą koronkę od pończoch, na nogach znalazły się czarne szpilki. Naszego gościa nie było jeszcze, więc moja żona wymyśliła że sprawi fajną niespodziankę mi i gościowi. Położyła się na łóżku rozłożyła nogi i włożyła sobie koreczek analny do cipki, aby już był nasmarowany jej sokami to znalazł się w dupce. Potem usiadła na nim i zapytała czy na pewno tego chce? Oczywiście - odparłem.
Moment później nasz gość zapukał do drzwi. Kasia z koreczkiem w pupie podeszła do drzwi i otworzyła je. W holu stał mężczyzna w wieku 27 lat, o uroczym uśmiechu i wysportowanej sylwetce. Zaprosiła go do środka, on widząc mnie gołego ze sterczącą pałą zapytał – straciłem coś?
Nawet nie wiesz ile – odpowiedziałem. Gdy nasz gość poszedł się wykąpać moja żona nakręcona faktem że zaraz ktoś ją zerżnie, pod ciągła sukienkę, położyła się ponownie naprzeciwko mnie i zaczęła masować sobie łechtaczkę. Ja mało nie eksplodowałem patrząc na nią a ona też szybko doszła. Wstała i poszła po naszego gościa do łazienki. On zaciekawiony moją pozycją zapytał czy ja też się przyłącze? Nie ten pan dzisiaj tylko patrzy – odpowiedziała. Przyprowadziła go na łóżko trzymając go za penisa. Położył się na łóżku, a ona zaczynała ponownie swój uwodzicielski taniec. W momencie gdy stała plecami do niego pociągła spódnicę i widać było koreczek w dupce. Michał bo tak się nazywa nasz kolega, w tym momencie zaczął masować swojego penisa. Żonka teraz tańczyła przodem ukazując Michałowi swoją cudną muszelkę, była podniecona tym faktem na tyle że soki już poleciały po jej nogach. On nie wytrzymał, wstał i zsunął z niej sukienkę. Naszym oczom ukazały się jej piersi, do których przyssał się mocno – jednocześnie jedną ręką zjechał do jej muszelki gdzie włożył jej palce do cipki. Wyjął je i włożył jej te palce do buzi – ssij powiedział, ona jak na rozkaz z rozkoszą wykonała to polecenie. Potem zaczęli się namiętnie całować i przytulać na łóżku. Następnie ona wypięła mu pupę, on wyciągnął koreczek i zaczął lizać jej obie dziurki wsadzając w jedną i drugą na przemian palce. Po chwili jęczenia mojej żony przyszła pora na penetracje jej dziurek, pierwsze wszedł w pupę i od razu szybko i mocno dobijając do końca. Kasia na początku się krzywiła ale potem na jej twarzy rysowało się zadowolenie. Teraz położył ją na plecach i wsadził jej penisa do buzi, tak że aż się dławiła – ssij suko, przecież to lubisz – powiedział. Po chwili jak moja żona już zrobiła się czerwona na twarzy, bo nie mogła złapać oddechu momentami, zabrał się za penetrację jej cipki. Rozłożył jej nogi szeroko, wchodząc w nią szybko. Poruszał się w takim tempie jak co najmniej jakaś maszyna. Gdy już zostawił swój ładunek spermy w jej cipce – zaproponował iż urozmaicimy sobie to dzisiejsze spotkanie. Położył Kasię głową przy moich nogach, wsadził jej penisa do ust a on sam zabrał się za robienie mi laski. Byłem zszokowany! Myślę sobie co ty robisz gościu? Jednak byłem tak bym podniecony, że spuściłem mu się do ust. On wstał, poniósł też moją żonę, położył na łóżku i wypiął tyłeczkiem w moją stronę. Tak że widziałem obie dziurki mojej żony. Następnie włożył palce w pupę Kasi, energicznie rozwarł jej dziurkę tak że mógł całą moją spermę wlać jej do pupy. Strasznie mnie to podnieciło. Potem całowali się liżąc się bardzo namiętnie. Teraz – powiedział – pokażemy twojemu mężowi jak się rżniesz. Usiadł na łóżku w moją stronę i przodem do mnie nabił dupkę mojej żony na swojego pala. Ona skacząc na jego penisie wyglądała cholernie podniecająco. Piersi poruszały się góra dół, ona sapiąca i przymykająca oczy jak miała orgazm.
Michał jeszcze nie był gotowy na orgazm, wyszedł z dupki, włożył tam korek w tej samej pozycji ponownie penetrował cipkę Kasi. Trzymając ją za biodra nabijał na swojego wojownika. Ona doszła chwilę przed nim, ale on nie zmieniając pozycji ani tempa do końca wystrzelił w niej ponownie.
Teraz gdy ochłonęli Michał oswobodził moje ręce z kajdanek. Ja nie czekając długo, rozchyliłem nogi mojej żony i lizałem ją po cipce, językiem wygarniając spermę mojego kolegi. Wyciągnąłem koreczek z pupy mojej żony i spiłem resztki swojej spermy. Następnie strzepałem na piersi mojej żonki, Michał znowu masował mnie po jądrach to Kasię po cipce. Rozsmarowałem spermę po piersiach i brzuchu żony. Poleżeliśmy chwilę a potem poszliśmy pod prysznic gdzie już na da penisy zerżnęliśmy Kasię. Michał czule się pożegnał z nami i wyszedł.
Niestety moja żona chociaż bardzo zadowolona ze spotkania to zaczęła mieć wyrzuty sumienia, że mnie zdradziła i źle się czuje z tym. Po tygodniu udało mi się wyprostować jej myślenie i teraz planujemy zabawę z panem poznanym w ciemno.