Pierwsza zdrada żony

Gabriel69

Witam wszystkich. Z żoną jesteśmy małżeństwem od ponad 7 lat. Od 2 jestem zdradzany. Jola ma 28 lat (tyle samo co ja), znamy się rozpoczęcia studiów. Największym problem w naszym związku od zawsze był fakt, że żona ma słabą głowę do alkoholu i staje się po nim bardzo towarzyska, przylepna i napalona. Początkowo wywoływało to u mnie olbrzymią zazdrość, ale z biegiem czasu przerosło w podniecenie. Dlaczego? Sam nie wiem.

Pierwsze rogi żona przyprawiła mi gdy na naszą 5 rocznicę ślubu postanowiliśmy wybrać się pod namioty nad morze. Pierwsze parę dni mieliśmy świetną pogodę i spokój. Jednak po niecałym tygodniu rozbiło się tuż obok nas 2 młodych chłopaków. Mieli tak na oko ok. 20 lat. Bardzo sympatyczni, mili, szybko nawiązaliśmy kontakt. W przeddzień naszego wyjazdu umówiliśmy się z nimi na wspólne piwkowanie. Niestety tego dnia przesadziłem z opalaniem i cierpiący od poparzeń i z podwyższoną temperaturą wypiłem tylko 2 piwka po czym przeprosiłem towarzystwo i poszedłem do namiotu się położyć. Jola miała dokończyć swoje piwo, sprzątnąć i zaraz do mnie dołączyć. Wyszło jednak inaczej..

Cały obolały zasnąłem dosyć szybko. Po ok. 2 godzinach obudziły mnie jakieś odgłosy. Pomimo zaspania szybko je rozpoznałem. Rytmiczne stękania kobiety i mężczyzn. Rozbudziło mnie to momentalnie. Na początku chciałem wyskoczyć z namiotu i zabić tych gnoi, ale momentalnie złość przerodziła się w ogromne podniecenie, największe jakiego doznałem w życiu. Wyjrzałem ostrożnie z namiotu i zobaczyłem, że w namiocie chłopaków jest niezasunięte wejście. Widać było kobiece udo oraz pośladki a także leżącego za nimi faceta który wbijał w nie swojego członka jak szalony. Nie chciałem ich spłoszyć więc zadowoliłem się tym widokiem i nasłuchiwaniem.

W tym czasie gdy jeden z chłopaków penetrował pochwe żony drugi zajął się jej piersiami. Ona tymczasem (jak dowiedziałem się z jej opowieści) zajęła się jego sztywnym prąciem. Sam powstrzymałem się cudem od masturbacji z postanowieniem zajęcia się żoną gdy chłopaki z nią skończą. W pewnym momencie jęki kobiece urwały się, a zastąpiło je mruczenie. Znak że penis drugiego z chłopaków znalazł się w ustach Joli. Pierwszy tymczasem zaczynał dochodzić. Po chwili zobaczyłem jak jego penis (bez kondona) wyskoczył z żony i oblał jej udo falą swojej spermy. Drugi chyba się tym podniecił bo zaczął sapać i jęczeć coraz bardziej aż w końcu też wystrzelił swój ładunek nasienia, tym razem na twarz Joli. Potem rozmawiali jeszcze kilkanaście minut i żona wróciła do namiotu. Udając że śpię widziałem jak zmywa nawilżanymi chusteczkami z ciała resztki spermy. Odczekał jeszcze trochę czasu i gdy chłopaki zaczęli głośno chrapać sam zabrałem się za żonę. Cudowanie było ją penetrować czując na niej zapach obcej spermy i słuchając jej opowieści o zdradzie.