Autor |
Wiadomość
|
Teodor57
|
Wysłany: Czw 12:15, 10 Cze 2010 Temat postu: Moje pierwsze rogi |
|
|
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Zdarzyło się to jekieś 3 lata po naszym ślubie. Siostrzenica mojej matki zaprosiła mnie i żonę na wczasy na żaglówce. Była od nas starsza o jakieś 10 lat, gdzieś między 35 a 40. Jej mąż był od niej dużo starszy - był po 50, ale trzymał się bardzo dobrze i wyglądał na jakieś 43 - 45. Mimo, że moja kuzynka wyglądała wówczas superseksownie, spostrzegłem, że jej mąż wodzi ciągle oczami za moją 25-letnią wtedy żoną. To on zasugerował, by obie panie do opalania na dziobie żaglówki zdjęły zupełnie kostiumy. Ku mojemu zaskoczeniu, żona bez wahania poszła za przykładem kuzynki i nie krępując się obecnością obcego faceta rozebrała się do naga. On nie odrywał od niej oczu. Zona dostrzegła to zainteresowanie i mam wrażenie, że sprawiało jej to nawet dużo przyjemności. W sytuacjach sam na sam mąż kuzynki podrywał żonę na całego - widziałem, że po takich rozmowach jest cała rozkojarzona. W czasie biwaku w jednej ze stanic wodnych, po rozbiciu namiotu poszedłem z kuzynką na zakupy. Po kilku minutach zorientowałem się, że zapomniełem portfela z pieniędzmi. Wróciłem do namiotu, lecz zanim do niego wszedłem usłyszałem westchnienia mojej żony dochodzące z wewnątrz. Przez niedopiętą moskitierę dojrzałem nagiego męża kuzynki posuwającego od tyłu moją żonę. Nie mogli mnie dostrzec. Ze zdziwieniem stwierdziłem, że zamiast zazdrości i złości, widok ten bardzo mnie podniecił. Postałem jeszcze kilka minut bez słowa i z nabrzmiałym członkiem w spodniach wróciłem do kuzynki. Dostrzegła moje zmieszanie i otwarcie zapytała czy nasi współmałżonkowie dobrze się bawią w czasie naszej nieobecności. Musiała się domyśleć co się święci. Wyznała, że to nie pierwszy raz - jej mąż to typowy pies na baby i ma duże potrzeby. Równie spontanicznie zaproponowała, żebyśmy się zemścili w pobliskim lasku. Prawie bez wahania zgodziłem się, jeszcze podniecony niedawnym widokiem. Nie będę ukrywał, że kuzynka zawsze mi się bardzo podobała.
Po moich premierowych rogach, w ciągu 20 lat małżeństwa żona - już za moją zgodą i wiedzą przyprawiła mi kilka rzędów wspaniałego poroża. Raz z kolegą z pracy podczas urlopowej nieobecności jego żony, innym razem z dwoma członkami zespołu tańca folklorystycznego, z którym jako pilot wyjechała na tydzień do Szwajcarii - po jednym razie z każdym z nich indywidualnie i raz z nimi dwoma jednocześnie, kilkakrotnie z przystojnym listonoszem w trakcie roznoszenia przez niego poczty. Najmilej wspominam jednak przypadek z naszym znajomymm którego zaprosiliśmy na kolację. Z uwagi na późną porę został u nas na noc. W nocy żona założyła seksowne body, pończochy i poszła do sypialni naszego gościa. Po ok. godzinie wróciła do mnie z cipeczką pełną jego spermy. Obłędnie podniecony zlizałem to, co wyciekło na zewnątrz, a następnie wszedłem w nią czując czlonkiem ciepłą jeszcze spermę znajomego. Było cudownie.
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
szczepcio
|
Wysłany: Czw 14:25, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
szczerze gratuluje i zazdroszczę ..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lasuch
|
Wysłany: Czw 15:39, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Witaj, to przyjemne uczucie lizac nie swoją spermę z ukochanej cipki. Gratulacje i co dalej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
przemek44
|
Wysłany: Pią 12:47, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 26 Sie 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdynia
|
Historia ok...też Ci zazdroszczę takiej żony..ale z tym lizaniem spermy to chyba przesada... przynajmniej jak dla mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
emi6970
|
Wysłany: Pon 10:31, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
faktycznie masz wspaniala żonke i całkiem fajnie piszesz może cos jeszcze nam opiszesz
pozdrowionka a może fotki twej pani
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teodor57
|
Wysłany: Pią 12:32, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Dobra, opiszę Wam ostatnią przygodę mojej żony. Pracuje w jednym z warszawskiech dużych biur podróży. Co jakiś czas, na polecenie dyrekcji, uczestniczy razem z którymś z szefów w kolacji z przedstawicielami zagranicznych partnerów biura - właścicielami hoteli, agencji turystycznych itp. Jej zadaniem jest zapewnienie miłej atmosfery w trakcie kolacji. Zazwyczaj, po uzgodnieniu kwestii handlowych, dyrektor ulatnia się i zostawia swoją współpracownicę (w tym wypadku moją żonę) sam na sam z zagranicznym gościem. Tak też było tym razem. Gościem był właściciel hotelu na Cyprze ok. 50-tki. Przed kolacją szef żony uprzedził ją, że ma być dla Cypryjczyka szczególnie miła. Po kolacji hotelarz zaproponował żonie dokończenie rozmów handlowych u niego w pokoju. Pamiętając treść polecenia szefa żona pozytywnie odniosła się do tej propozycji. W pokoju, zamiast negocjować, hotelarz zaczął całować. Po chwili żona z Cypryjczykiem znaleźli się w łóżku. Zdjął jej ubranie. Moja przezorna żona miała już na sobie czarną bieliznę, pasek i pończochy. Zabawa trwała ok. 2 godzin. Ja w tym czasie czekałem na żonę w samochodzie w pobliżu hotelu. Na koniec, Cypryjczyk - jako prawdziwy dżentelmen, odprowadził żonę aż do drzwi samochodu, bardzo uprzejmie się ze mną przywitał i pogratulował tak urodziwej i skutecznej w negocjacjach małżonki. Po pożegnaniu z hotelarzem szybciutko wróciliśmy do domu i hop do łóżka - póki cipeczka żonki jeszcze ciepła i rozbobrowana. Zona opowiadała mi ze szczegółami co i jak robiła z Cypryjczykiem, a ja dokładnie powtarzałem jego scenariusz. Superfajna zabawa.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tredowata
|
Wysłany: Pią 14:36, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Ja jako kobieta uważam to za chore. Pozwolić innym posuwać swoją żonę, mąż traci na wartości. Sam sobie hoduje tzw. "szmatę". Tylko czekać jak pójdzie do łóżka z "lepszym i majętnym" od swojego męża i zostawi go dla innego kochanka na zawsze. Rogacz wtedy zostanie sam ze swoją rączką
Nie mam nic przeciwko zdrad, o ile druga osoba o niczym nie wie "czego oczy nie widza tego sercu nie żal"... ale żeby być za ścianą obok gdzie inny gościu posuwa jego żonę? Wiesz co o tobie pewnie myśleli "co za idiota na to pozwala". Nie jeden facet by chciał trafić na takiego idiotę, który za free odda swoją żone, za dziwki trzeba płacić a tu obywa się bez opłaty Dla mnie to nie do wyobrazanie jakbym pozwalała by mój mąż pieprzył inną za ścianą a ja bym spokojnie czekała przecież to obniżyłoby moją wartość
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alastor
|
Wysłany: Pią 15:48, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Tredowata napisał: |
Ja jako kobieta uważam to za chore. Pozwolić innym posuwać swoją żonę, mąż traci na wartości. Sam sobie hoduje tzw. "szmatę". Tylko czekać jak pójdzie do łóżka z "lepszym i majętnym" od swojego męża i zostawi go dla innego kochanka na zawsze. Rogacz wtedy zostanie sam ze swoją rączką
Nie mam nic przeciwko zdrad, o ile druga osoba o niczym nie wie "czego oczy nie widza tego sercu nie żal"... ale żeby być za ścianą obok gdzie inny gościu posuwa jego żonę? Wiesz co o tobie pewnie myśleli "co za idiota na to pozwala". Nie jeden facet by chciał trafić na takiego idiotę, który za free odda swoją żone, za dziwki trzeba płacić a tu obywa się bez opłaty Dla mnie to nie do wyobrazanie jakbym pozwalała by mój mąż pieprzył inną za ścianą a ja bym spokojnie czekała przecież to obniżyłoby moją wartość |
ha ha " Nie mam nic przeciwko zdrad, o ile druga osoba o niczym nie wie" to zdanie mówi o Tobie wszystko hahaha twój już sobie chyba wyhodował
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jasiek
|
Wysłany: Wto 13:24, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Waraszawa Płeć: Mężczyzna
|
Myślisz bardzo prostolinijnie, Tredowata. Wbrew pozorom nie jest tak łatwo rozbić nawet przeciętnie dobre małżeństwo. Tym bardziej, jeśli oboje małżonkowie (partnerzy) akceptują fakt, że żona ma kochanków. Problem polega na tym, że satysfakcjonuje to nie tylko ją, ale i jej męża i przeważnie dochodzi do tego na jego wyraźne życzenie, i to jest właśnie cuckold. A zmiana tego akceptowanego przez obie strony układu na pozornie lepszy, tzn. z "lepszym i majętnym", wiąże się dla kobiety z ryzykiem, bo walory łóżkowe mężczyzny nie muszą się przekładac na jego zalety jako stałego partnera życiowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teodor57
|
Wysłany: Czw 16:48, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Odpowiadając na prośby kolegów umieściłem kilka fotek żony w galerii.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lolek7x
|
Wysłany: Czw 18:17, 30 Gru 2010 Temat postu: Lola |
|
|
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Włocławka Płeć: Mężczyzna
|
Powiem tak masz ekstra laskę. Ma piękne kształty i ślicznie by było ją posuwać między piersiami. Pięknie by było zrobić minetkę
Pozdrawiam.
Super fotki !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teodor57
|
Wysłany: Pią 14:18, 31 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Cieszę się, że Wam się podoba moja żoneczka.
Opiszę jak było z listonoszem.
Mieszkaliśmy wtedy przez kilka lat we Francji. Listonosz - ok. 35-letni Francuz codziennie roznosił pocztę w naszej dzielnicy. Zauważyłem od razu, że moja żona bardzo mu się spodobała. Miała wówczas jakieś 42-43 lata. On też wpadł żonie w oko, bo zawsze w godzinach jego obchodu w dzielnicy żona zakładała na siebie coś seksownego - a to bluzkę z dekoltem, w lecie podkoszulek bez ramiączek i bez stanika, obcisłe legginsy i z reguły coś na wysokim obcasie - sandałki lub klapki. Kiedy listonosz roznosił pocztę, ja z reguły byłem w pracy. Dla żartu spytałem kiedyś żonę, co by było, gdyby spróbował skorzystać z okazji i zaczął ją podrywać. Nic mi nie odpowiedziała, tylko uśmiechnęła się tajemniczo. Potem jeszcze kilkakrotnie dawałem żonie do zrozumienia, że ma moje pozwolenie na małą przygodę, ale chyba brakowało jej odwagi. Jemu zresztą też. Nie miałem innego wyjścia. Któregoś dnia spotkałem go na ulicy. Po kilku zdaniach o niczym zapytałem prosto z mostu czy podoba mu się moja żona. Trochę zmieszany odpowiedział, że nawet bardzo. Wyjaśniłem mu, że w naszym związku nie ma zazdrości i jeżeli żona będzie miała ochotę na odskok od codzienności na przykład z nim, to ja nie mam nic przeciwko temu. Był trochę zaskoczony, ale z pewnością pozytywnie. Na rezultat tej rozmowy nie musiałem długo czekać. Następnego dnia, po powrocie z pracy zauważyłem, że żona jest nienormalnie podekscytowana. Bardzo czule mnie przywitała. Krzątała się po mieszkaniu, ale myślami była gdzie indziej. Wieczorem, gdy byliśmy już w łóżku spytałem, jak minął dzień. Nie odpowiadając mi sięgnęła do szuflady nocnego stolika i wyjęła trzy puste opakowania po prezerwatywach. Oczywiście, to były ślady obecności w naszym łóżku francuskiego listonosza. Usłyszałem przepiękną, szczegółową opowieść jak i co robili podczas mojej nieobecności. Nie muszę chyba dodawać, że finałem tej opowieści była cudowna powtórka z rozrywki już w moim wykonaniu.
Później, przez kilka lat naszego pobytu we Francji, żona w miarę regularnie urozmaicała listonoszowi jego nudne obchody dzielnicy z pocztą. W ostatnim naszym roku we Francji zaprosiliśmy go na wspólne opalanie się nad rzeką. Co tam się wydarzyło - a było bardzo ciekawie - opiszę następnym razem.
Pozdrawiam wszystkich.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobe
|
Wysłany: Śro 1:07, 02 Lut 2011 Temat postu: pogratulowac zonki |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
pogratulowac zonki, piekna i chetna:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|