Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
To może na początek kilka słów o nas. Ja 27 lat, moja żonka 23 lata, 166 cm, 57 kg, bardzo atrakcyjna naturalna blondynka, uwielbiająca się wyzywająco ubierać (do czego zawsze ją zachęcałem) i kusić przy mnie innych facetów w różnym wieku. Z grubszych spraw - zdrada na wieczorze panieńskim ze striptizerem (który podobno kończył w niej dwa razy), trochę sytuacji z macaniem w różnych okolicznościach, w ciągu dwóch lat po ślubie raz seks z innym facetem (w gumce). Ani za pierwszym razem, ani później nic z tym nie zrobiłem, bo nawet mnie kręci, miałem trochę kaca po pierwszej zdradzie (ale tłumaczyła że to jednorazowo przez alkohol i presję koleżanek), natomiast najbardziej mnie kręci, kiedy kusi innych facetów, demonstracyjnie pokazując im przy tym swoją obrączkę.
Kilka tygodni temu mieliśmy taką oto sytuację przed hipermarketem. Żona miala na sobie króciutką obcisłą miniówkę a pod nia białe koronkowe strigi przez które generalnie bylo widac połwoe jej cipki i do tego samonosne ponczoszki. podczas parkowania nie zauwazylem i zaparkowalem przez gosciem któryhcial wjechac w to samo miejsce. Facet wyskoczyl z samochodu (mial juz chyba 60 na karku) z pretensjami do nas. podszedl od strony zony a zona w tym czasie siegała cos z tylnego fotela i poprostu bezmyslnie miala rozchlone nogi. powiem wam ze jak gosc zobaczyl jej stringi to mimo 60lat na 100% mu stanął bo poprostu go zamurowało. nie mógł oderwac oczu. odzsedł dopiero gdy przuszła jego zona.Zona postanwoila go jeszcze ukarac i gdy wysiadała z samochodu (a on stal na przeciwo) to najpierw przesuneła sobie paseczek stringów na bok i w taki sposób rozkraczyła nóżki ze facet miał przez 3sek jej cipkę na widoku. jak odchodziliśmy to cały czas się jeszcze gapił i nie miał już pretensji, że mu zająłem miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|