Autor |
Wiadomość
|
sarivilus
|
Wysłany: Pon 19:59, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 8
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Świetne opowiadanie aż chciało by się więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
elf
|
Wysłany: Śro 11:17, 21 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
robmar napisał: |
W sobotę poszliśmy na imprezę do Wojtka. A kiedy ostatni goście wyszli, rzucili się na siebie nawet nie zwracając na mnie uwagi. Całowali się jak nastolatki, Wojtek macał jej cycki i cipkę a ona pieściła jego kutasa przez ubranie. Wygoniłem ich do sypialni, a sam pościeliłem sobie na kanapie w dużym pokoju. Tym razem zasnąłem dosyć szybko, mimo że w pokoju obok kolega pieprzył moją żonę. Spałem dosyć długo. Obudziła mnie Marysia, wślizgując się pod kołdrę. Była zupełnie naga. Pachniała Wojtkiem. Zaczęliśmy się całować i pieścić. Złapałem ją za cipkę, była jeszcze wilgotna i nabrzmiała. Podnieciłem się strasznie. Wyobraziłem sobie, jak ją walił chwile wcześniej, a teraz ja miałem dokończyć.
- Kochaliście się rano? - zapytałem jakbym nie wiedział.
- Tak. A teraz mam ochotę na Ciebie - odpowiedziała.
Ponieważ mój kutas stał już na baczność, nie pozostawało nic innego jak wejść w nią. Waliłem jak szalony, a ona jęczała i piszczała z rozkoszy. Wreszcie skończyłem, opadłem na kanapę i odwróciłem się na plecy.
W drzwiach stał Wojtek.
- Jak skończyliście, to zapraszam na śniadanie - powiedział, śmiejąc się. Ubrałem się i poszedłem do kuchni, po chwili dołączyła do nas Maryśka. Zupełnie naga.
- Facetom to jedno w głowie - oświadczyła. Jestem szczęściara, mąż i kochanek przy jednym stole...- dodała ze śmiechem.
I tak to poszło. W soboty spotykaliśmy się na imprezach u Wojtka albo u nas które kończyły się z reguły podobnie jak opisałem wyżej. W tygodniu Wojtek wpadał do nas "na obiad" po pracy. Jedliśmy razem, a potem ja zabierałem dzieciaka na spacer czy na lody a oni mieli godzinkę dla siebie. Zawsze po wizycie Wojtka Marysia była wesoła a wieczorem kochaliśmy się namiętnie, jakby fakt że moja żona została wcześniej wyruchana przez innego powodował, że nasze uczucie wzmagało się. Kilka razy pojechaliśmy wspólnie w plener a obowiązkowym punktem każdego wyjazdu był seks. Podczas jednej z takich wycieczek zdarzyła nam się fajna przygoda z dwoma panami, którzy natknęli się na nas kiedy pieściliśmy się w lesie, ale to już zupełnie inna historia.
W sumie można powiedzieć że nasz trójkąt popadł w pewną rutynę. Jesienią spotkania stawały się coraz rzadsze, termin powrotu Grażyny się zbliżał nieuchronnie. W listopadzie Wojtek i Marysia wyjechali razem na weekend - miało to być ich pożegnanie. Od piątku do niedzieli tłukłem się po pustym mieszkaniu waląc konia tyle razy, że kiedy Marysia wróciła w niedzielę po południu nie miałem siły się z nią kochać, mimo że miała ochotę. W następnym tygodniu jednak Wojtek znowu nas zaprosił na imprezę i .... znowu Marysia wylądowała z nim w łóżku. W końcu na początku grudnia Grażyna wróciła i nasz dziwny związek z Wojtkiem wreszcie się skończył. |
wpaniale opisane uczucia -CZYLI CI SIE PODOBALO I NIE PODOBALO JEDNOCZESNIE...
PODOBA MI SIE taki rodzaj gimnastyki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
robmar
|
Wysłany: Nie 1:07, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
[quote="elf"]
robmar napisał: |
wpaniale opisane uczucia -CZYLI CI SIE PODOBALO I NIE PODOBALO JEDNOCZESNIE...
PODOBA MI SIE taki rodzaj gimnastyki |
Dokładnie tak jak piszesz. Na początku to była jazda bez trzymanki. Z jednej strony to była realizacja czegoś, o czym właściwie marzyłem od dawna, prawie że od początku naszego związku. Strasznie mnie to kręciło jeszcze przed ślubem. Studenckie życie, imprezy w akademikach, wspólne wyjazdy ze znajomymi dostarczały okazji do różnych erotycznych sytuacji, zwłaszcza że Maryśka nie była i nadal nie jest zbyt wstydliwa (jesteśmy naturystami), ale rozbierany poker, wspólne kąpiele na golasa czy drobne macanki ze znajomymi to coś zupełnie innego niż prawdziwy stosunek. Więc kiedy do tego doszło to z jednej strony miałem odlot ze szczęścia a z drugiej strony zazdrość o mało mnie nie zabiła. Przez kilka pierwszych tygodni to było kompletne szaleństwo - od ekstazy do depresji. Potem jak wszystko i to spowszedniało. Ale jeszcze długo po tym, jak się skończyło nachodziła mnie często myśl, że to wszystko było chore, że moja żona to kurwa a ja jestem jakiś nienormalny że pozwoliłem im na to wszystko. Z drugiej strony, gdyby nadarzyła się okazja to znowu chętnie bym zobaczył jak robi to z innym. Nawet rozmawialiśmy o tym, zgodziła się, podjęliśmy kroki żeby zrobić to z jakąś parą ale skończyło się w sumie na niczym. Potem dzięki internetowi dowiedziałem się, że wielu facetów marzy o tym samym o czym jamarzyłem i co dzięki przypadkowi udało mi się zrealizować. Teraz cieszę się że tak się to stało, ale naprawdę długo miałem wątpliwości. W sumie żałuję tylko że ani razu nie zrobiliśmy tego naprawdę w trójkę, że nigdy nie wzięliśmy jej na dwa baty. Zdarzyło się kilka razy że razem ją pieściliśmy, ale stosunek zawsze mieliśmy po kolei. W każdym razie zawsze kiedy to robiliśmy, kiedy to się działo nie miałem żadnych wątpliwości ale przez następne dni były wątpliwości i moralny kac. A potem przychodził Wojtek, albo szliśmy do niego, albo gdzieś razem jechaliśmy i wszystko się powtarzało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ononawawa
|
Wysłany: Pon 0:49, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
masz lekkie pióro, świetne opowiadanie!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
setom
|
Wysłany: Pon 10:10, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wspaniala historia i oblednie opowiedziana!
Brawo
Fragment, wlasciwie zdanie, ktore zrobilo na mnie najwieksze wrazenie:
"Ja klęczałem obok i trzymałem ją za rękę."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieprzecietnymarek
|
Wysłany: Pią 22:04, 06 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 06 Lip 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Mnie to również bardzo podnieca zobaczyć żonę z innym , bardziej niż ja miałbym mieć inną babkę, chciałbym pieprzyć się z żoną tuż po tym jak już obcy facet wytrysnął by w nią do środka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marquis69
|
Wysłany: Wto 7:06, 01 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kanada Płeć: Mężczyzna
|
Bardzo dobra historia. Co było dalej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misiek47
|
Wysłany: Wto 16:12, 01 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 27 Lut 2012
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
robmar!!! Wprawdzie już ponad rok czasu minęło od Twojego ostatniego wpisu i można z tego wyciągnąć różne wnioski. Po pierwsze straciłeś ochotę do pisania, bądź też Wasza przygoda z cuckoldem się skończyła.
Co do drugiego, to mimo wszystko, aż się nie chce w to wierzyć, bo z opisu jasno wynika, że zarówno Ciebie jak i Marysię bardzo to kręciło.
Marysia zrezygnowała z luksusu posiadania legalnego kochanka i zaspokajania swoich dużych seksualnych potrzeb??? Są ogromne, to wynika z Twojej relacji. Nic Ci nie ujmując, nie jesteś w stanie ich zaspokoić w pełni.
Ty zrezygnowałeś z dodatkowej podniety jaką daje zazdrość i świadomość tego, że Twoja żona rżnie się z innym???
Aż trudno w to uwierzyć, że po tej jednorazowej przygodzie z cuckoldem zaprzestaliście dalszych prób.
A gdzie podział się Wojtek??? Czyżby Marysia posłużyła mu tylko do spuszczenia sobie z krzyża??? Potraktował Ją jak tanią dziwkę, kiedy był w potrzebie, a kiedy wróciła żonka stał się wiernym mężusiem??? Wydaje się, że przynajmniej po powrocie Jego Grażynki powinien próbować wciągnąć Ją w Wasze układy.
Chyba, że to tylko Twoje fantazje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
robmar
|
Wysłany: Nie 2:32, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Misiek, rzeczywiście rzadko tu zaglądam ostatnio, tym bardziej miła niespodzianka że temat nadal żyje choć już dawno nic nie pisałem. Z przyjemnością więc odpowiadam na Twoje pytania.
Nasza przygoda z cuckoldem była jednorazowa ( chociaż trwała kilka miesięcy) i miała miejsce kilkanaście lat temu. Opisałem ją po lekturze niniejszego forum ponieważ wcześniej nie miałem okazji z nikim się nią podzielić ze zrozumiałych względów. W czasie naszego małżeństwa mieliśmy różne fazy i różne rzeczy nas w danym momencie kręciły a potem przestawały i już nie było do nich powrotu. Marysia to przede wszystkim ekshibicjonistka - lubi nagość i lubi jak się faceci na nią gapią i ja też to lubię. Nie ma wcale takich wielkich potrzeb jakby się wydawało - to Wojtek i sytuacja tak na Nią działały.
Kiedy to robiliśmy nawet nie wiedzieliśmy że nazywa się to cuckold i prawdę mówiąc wtedy wstydziłem się że mnie to podnieca.
Co do Wojtka - napisałeś że potraktował ją jak tanią dziwkę - nigdy tak na to nie patrzyłem ale masz rację coś w tym jest. Ruchał ją praktycznie kiedy chciał, wystarczyło że zadzwonił i zaprosił nas na sobotę i nie było mowy żeby odmówić. To samo ze wspólnymi wyjazdami nad wodę czy w góry. A nawet posuwał się do tego że wpadał do nas wracając z pracy, jadł obiad z nami a potem ja zabierałem dzieciaka na spacer a on rżnął Maryśkę. Dla mnie to była przyjacielska przysługa, realizacja fantazji ale też korzystałem z tego - Maryśka w tym czasie była zawsze chętna na seks, zgadzała się ze mną we wszystkim itd. Co nią kierowało - myślę że po prostu była w nim zabujana a mnie starała się to wynagrodzić zaangażowaniem w seks i moje sprawy.
Po powrocie Grażyny Wojtek nas unikał - przez kilka miesięcy praktycznie nie mieliśmy kontaktu - dopiero potem wszystko wróciło do normy - znowu spotykaliśmy się w czwórkę. Po roku wspólnie spędziliśmy sylwestra, tylko w czwórkę. Grubo po północy, dosyć pijani zaczęliśmy grać w pokera. Po kilku partyjkach poker zrobił się rozbierany, Wojtek świetnie udawał że jest zaskoczony widokiem nagiej Maryśki. Myślę że próbował doprowadzić do czegoś, ale kiedy wszyscy czworo byliśmy nadzy a nasze fiuty zaczęły się podnosić dziewczyny zarządziły koniec imprezy. Potem już nigdy do niczego nie doszło chociaż kontakty były dość częste. Od kilku lat nasz kontakt jest sporadyczny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misiek47
|
Wysłany: Nie 18:02, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 27 Lut 2012
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Dzieki za odpowiedź. Miłe wspomnienia pozostały jednak Mam przynajmniej taką nadzieję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misiek47
|
Wysłany: Pon 15:06, 04 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 27 Lut 2012
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
P.S. Nawiasem mówiąc. Ciekawe czy Wojtek przyznał się Grażynie???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
robmar
|
Wysłany: Pon 23:01, 04 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
misiek47 napisał: |
Dzieki za odpowiedź. Miłe wspomnienia pozostały jednak Mam przynajmniej taką nadzieję |
Rzeczywiście miłe wspomnienia pozostały. Zresztą im dalej w czasie tym przyjemniej się to wspomina, nie ma już tego napięcia co kiedyś można o tym spokojniej pomyśleć. A co do drugiego pytania - z tego co wiem to się nie przyznał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misiek47
|
Wysłany: Wto 18:24, 05 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 27 Lut 2012
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
robmar nie mieliście chęci kontynuowania tego rodzaju przygody z kimś innym?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
robmar
|
Wysłany: Śro 7:30, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Sam nie wiem, może nie spotkaliśmy nikogo interesującego w odpowiedniej chwili. Maryśka to przede wszystkim spontan, coś się musi wydarzyć w odpowiednim czasie i wtedy idzie jak z płatka. Kilka lat temu wypłynął inny pomysł - seksu z wymianą partnerów z innym małżeństwem. Ale nie udało się go zrealizować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misiek47
|
Wysłany: Śro 17:24, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 27 Lut 2012
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Należy więc uważać skończone - zaliczone.
Może i lepiej. Nic na siłę. Posmakowaliście i chwatit.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|