Autor |
Wiadomość
|
marekzmalymfiutkiem
|
Wysłany: Śro 4:32, 11 Maj 2022 Temat postu: Żona i jej szef |
|
|
Dołączył: 11 Maj 2022
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
To co tutaj piszę, wydarzyło się niedawno w rzeczywistości. Mam na imię Marek mam 36 lat. Moja żona ma na imię Ania, ma 34 lata i jest śliczną blondynką 165 cm wzrostu o bardzo szczupłej figurze i biuście dość sporym D75. Wielu facetów się za moją Anką oglądało i ją podrywało - czy to na jakiś weselach, czy to na jakiś urodzinach itp. Nasze życie małżeńskie było dotychczas udane - tak przynajmniej mi się wydawało - mamy małego synka, a w łóżku też było nam dobrze. Ance przez kilka lat naszego małżeństwa nie przeszkadzało to, że mój penis jest za duży i ma 11 cm w stójce. Kochaliśmy się, a ja starałem się zaspokajać swoją żonkę. Anka zawsze mówiła, że jej nie przeszkadza moje małe przyrodzenie, bo liczy się uczucie. Nigdy bez szydery odnosiła do mojego małego fiutka - i jak tam Mareczku? Mam nadzieje, ze Twój malutki jest w gotowości? I do tego życzliwy uśmiech na twarzy. Kochaliśmy się głównie w klasyku z boczku oraz na pieska. Często po 5 minutach mi tryskał, czyli mówiąc słabo, ale jak się ma małą strzelbę, to tak jest. Anka zawsze wydawała lekkie jęki, mówiąc, że po prostu ma taki styl kochania, Kiedyś ją próbowałem namówić na couckold, ale nie chciała dać się namówić. Powiedziała, że jako kobieta się szanuje i nigdy nie mogłaby pójść do łóżka z mężczyzną, którego nie kocha, więc jakby miała pójść z kimś w tango, to z kochankiem i na pewno by tego nie powiedziała. Zaśmialiśmy się i temat ucichł.
Jednak odkąd szef się zmienił u Anii w pracy, to zaczęła się dziwnie zachowywać. Zaczęła się ubierać w eleganckie sukienki i do tego legginsy bądź rajstopki, zaczęła się lepiej perfumowąć, no i bardziej dbać o wygląd (w sumie to zawsze dbała, ale teraz to chciała być księżniczką), co chwile chodziła uśmiechnięta do telefonu. Po pewnym czasie zauwżyłem, że jej szef fajnym Mercedesem podwoził ją do domu i dawał buziaka w policzek. Pewne razu przez okno zauważyłem, jak gadali przed naszym domem i gdy Anka odchodziła w kierunku drzwi, to jej szef klepnął ją w tyłek, a on się tylko radośnie uśmiechnęła. Oprócz tego nie chciala ze mną seksu uprawiać, tłumacząc, że ma okres, a nasze plany o drugim bąbelku kazała przełożyć, bo rzekomo jej nowy szef będzie robił cięcie etatów i może być bez pracy. Grzegorz ma 38 lat, jest łysy, umieśniony i bardzo wysoki. (190 około cm).
Żona wypytywała mnie co robię w piątek, a ja szczerze powiedziałem, że z kolegami do Pubu idę. W czwartek wróciłem wcześniej do domu i usłyszałem, jak Anka gada przez telefon - "Wspaniale było z Tobą, przyjedź jutro po 19, bo mężuś idzie do Pubu do rana, więc mamy trochę czasu dla siebie". Z jednej strony byłem wkurzony, z drugiej zazdrosny, a z trzeciej nie mogłem się doczekać! Odwołałem spotkanie i zamierzałem spoglądać z tarasu, ponieważ drzwi na taras są od naszej sypialni. Gdy się schowa za naszymi krzewami, to nic nie widać i wszystko słychać, ponieważ Anka ma bzika, by otwierać okna przed seksem. Nawet zimą, choć to co tutaj jest opisywane to miesiąc kwietniowy.
Punktualnie o 19 przyjechał Grzesiu z kwiatami, pocałowali się namiętnie i weszli do kuchni coś zjeść. Po niespełna godzinie przyszli do sypialni namiętnie całując się. Anka i jej kochanek Grzegorz namiętnie się całowali, bardzo wolno, zmysłowo i dosyć długo. Anka, jak prawdziwa drapieżna samica podgryzała mu lekko wargi. Gdy skończyli się całować Anka spojrzała głęboko w oczy swojemu kochankowi głęboko w oczy i powiedziała
- Grzesiu, kocham Cię!
-Ja Ciebie też Aniu, jesteś dla mnie wszystkim.
I ponownie się pocałowali. Następnie rozebrali się do naga. Gdy to nastąpiło znowu zaczęli się całować, a Ania zmysłowo, powoli, bardzo namiętnie pieściła od szyi i doszła aż do jego kutasa, który był ogromny. W stójce na oko 20 cm. Zaczęła robić mu loda. Było to bardzo dziwne, bo mi nigdy nie zrobiła, mówiąc że porządna niewiasta nawet w gumce nie zrobi, a tutaj proszę bez problemu. Ania bardzo powoli robiła loda Grzegorzowi, niemalże całego brała do ust, lizała główkę jego fiuta językiem, a także wylizała mu całe jajca. Grzesiu był w siódmym niebie
- O tak kochanie! Zajebiście mi ciągniesz! Ooo tak! Kocham Cię Aniu!
Gdy kończyła robić loda, kochanek mojej żony delikatnie chwycił ją za włosy i przybliżył ją do siebie, a następnie pocałował. Grzegorz położył się na mojej żonie. Anka czuła już gęsią skórkę, gdy nagi jej kochanek położył się na niej. Spojrzeli sobie głęboko w oczy, a Grzesiu jej odparł:
- Gdy patrzę w Twoje piękne oczy, to widzę cały swój świat! Pokochałem Cię od pierwszego momentu, gdy Cię zobaczyłem.
- Dziękuje skarbie! Kocham Cię! Spraw, żebym znowu poczuła się kobieca, zrób to, co do Ciebie należy.
Namiętnie się pocałowali, a potem Grzegorz pieścił szyje, duże piersi Anki, brzuch aż doszedł do cipki i zaczął robić minetkę. Grzesiu pieścił moją żonkę bardzo namiętnie, na początku powoli, lecz z czasem coraz szybciej. Co było znowu dla mnie zaskakujące, to fakt, że wkładał jej w późniejszej fazie palce do cipki. Anka ze mną tak nie chciała. Moja żona byłą rozanielona, coraz głośniej sapała, wydobywając z siebie jęki:
- Ooo tak! Super skarbie! Cudownie mi jest z Tobą! Wyliż moją cipkę do końca!
Gdy Grzegorz robił jej dobrze, to trzymali się za jedną rękę bardzo romantycznie. Drugą ręką Ania głaskała swojego kochasia, a z kolei on swoją ręką w dalszym ciągu wsadzał paluszki do cipki. Następnie przeszli do dzieła i kochali się w pozycji klasycznej. Anka od razu odleciała w momencie, kiedy Grzesiu wsadził jej swojego dużego fiuta. Niesamowicie Ania sapała, coraz głośniej i głośniej. W pewnym momencie zaczęła nawet głośno jęczeć:
- Oooo tak!! Cudownie mi!! O Jezuniu drogi!! OOOO!! TAAAAAK!! OOOO!!! Ruchaj mnie ostro!! Ooo taak! Ruchaj mocniej!! Proszę!! Grzesiu!! Kocham Cię!!! OOOO!! TAKKK!!! OOOOOOOO!!! TAAAAK!! - wyjękiwała Ania.
Grzesiu też pojękiwał. Widać było, że od samego początku dostał orgazmu i że Ania to nie jest pierwsza lepsza kobieta, tylko ta, do której darzy uczucie - OOO Tak Aniuś!!! OOOOOOO TAAAAAAK! - wyjękiwał kochanek żony.
- OOO kurwa!!! OOO KURWA!!! ALE mnie ruchasz swoja wielką maczugą!!OOO!!! - wyjękiwała Anka.
Po jakimś czasie zmienili pozycja na pieska. Anka również dostała niesamowitej ekstazy, bo duży fiut jej kochanka wchodził prawie do samego końca. Żonka nie wytrzymała i zaczęłą jęczeć coraz glośniej:
- OOOOOOO!! TAAAAK!!! Wjedź swoim wielkim chujem do końca!!!!! Chce poczuć go całegoo!!! O TAAK!!!!!!!! Pokaż, jak mnie kochasz!!!!! Pokaż ile dla Ciebie znacze!!!! OOOOO!!! KOCHAM CIĘ, Grzesiu!!! OOOOO!!! TAAAAAK!!! - wyjękiwała Ania.
Kolejną ich pozycją była pozycja na jeźdźca. Podczas kochania w tej pozycji Ania z Grzegorzem trzymali się z ręcę. Tutaj Ania dostała niesamowitego orgazmu. Takiej żonki, to ja nigdy nie widziałem. Myślłem, że takie rzeczy dziej się na pornosach, jednak, to co się wydarzyło miało miejsce w naszej sypialni, ale z udziałem szefa Anki. Otóż moja żona zaczęła się wydzierać niesamowicie:
- OOOOOOOOO TAAAAAK!!!! Grzesiu!!!!!!!!!!! Dostałam niesamowitego orgazmu!!!!! Kocham Ciebie i tylko Ciebie!!! Nie kocham już męża, kocham tylko Ciebie!!! Dobrze mi z Tobą!!! Mocno!!! Do końca!! Zerżnij mnie do końca!!! OOOO!!! Grzesiu!!! Ja już nie mogę!!! Wszystko mnie boli!!! Taki jesteś boski kochanek!!!! OOOO!!! TAAAAAAK!!! OOOO!!! Uwielbiam Twojego dużego kutasa!!!OOOO!!! Kocham Cię!!!!!!!!!!! OOOOO!!! TAAK!!!! Ale zajebiście!!!!! Jezu!!!!! OOOOO!!!!!
Nie tylko Ania odleciała, bo Grzesiu również dostał orgazmu:
- OOOOOO TAAAAAK!!! ANKAAA!!! Kocham CIę skarbie!!!! Ujeżdżaj konia do końca!!!!! OOOOOOO!!! Chce być z Tobą do końca życia i założyć rodzinę!!!!OOOOOOOO!!!! Chce byś była moją jedyną!!!! Nie wiesz, jak Cię kocham!!!!OOOOO!!! TAAAAK!! Rżnij do końca!!!!
Na to odpowiedziała Anka:
OOOO!! TAAAK Kochanie!!! OOOOO!!!! TAAAAAAAK!!! Będziemy mieć gromadkę dzieci!!!! Będziemy szczęśliwi!!!! Tak, jak teraz!!! Kiedy mnie rżniesz z miłości do wielu orgazmów!!!! OOOO!!! TAAAK!! Przyspiesz Grzesiu!!! Przyspiesz!! KOCHAM CIĘĘĘĘĘĘ!!!! OOOOOOOO!!!! TAAAAAAAAK!!!
Potem po wybuchu miłości z ich ust odpoczęli 30 sekund i kochali się w zbliżonej pozycji Bogini. Grzegorz całował Ankę po szyi, pieścił jej piersi i szeptał do ucha:
- Kocham Cię Aniuś! Jesteś kobietą moich marzeń!!Nigdy się nie czułem taki męski, jak z Tobą!OOOOOO!!!!!
Na to Ania mu odjękiwała:
- Mi też z Tobą dobrze!!! Ruchaj do końca!!! Ruchaj z miłości!!! Pokaż, jak mnie kochasz!! OOO!!!! TAAAK!! Zajebiście!!!!OOOOOO!!!! Kocham CIę Grzesiu!!! Uwielbiam jak pieścisz moje cycki!!! OOOO!!!!!
Ich ostatnią pozycją znowu była pozycja klasyczna. Anka oznajmiła Grzesiowi, że chce, aby skończył w środku:
- OOOO takk!!! Spuść mi się do środka!!!! Chce mieć z Tobą bąbelka!!! Chce mieć z Tobą dziewczynkę!!!! Zrób mi dziewczynkę!!!! OOOOOO!!!! Kocham Cię!!!!! Cudownie mi tak jest!!!! Wyruchaj do końcaaaa!!!OOOOOO
Na to Grzesiu jęj odjękiwał:
- OOOOO TAAAAAK!!!!! Zrobię nam córeczkę!!! Zrobię to, bo Ciebie kocham Aniu!!!OOOOO!!!! Zaraz strzele!!!! OOOOOOOOO!!!! O Kurwa, ale poszło spermy!!!!OOOOOO!!!!! Spuściłem się!!!!!!!
_- Super!!!! Kocham Cię Grzesiu!!! Chce być z Tobą, bo tylko Ciebie kocham!!! Mam nadzieje, że będziemy mieć naszą upragnioną córeczkę!!!! - odparła po seksie Anka.
- Mam nadzieje, że nam się uda!!! Kocham Cię ponad życie!!! Jesteś naprawdę niesamowita!!! - powiedział Grzesiu!!!
- Ja Ciebie też kocham!!! To był najlepszy seks w moim życiu!!! - oznajmił z radością Anka.
Następnie całowali się przez ponad 3 minuty namiętnie bez przerwy. Anka była na dole, a Grzesiu na górze.
-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mężuś
|
Wysłany: Śro 16:23, 29 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 103
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
ciekawe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marekzmalymfiutkiem
|
Wysłany: Pon 22:13, 04 Lip 2022 Temat postu: Żona i jej szef |
|
|
Dołączył: 11 Maj 2022
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
To oczywiście nie był koniec popisów mojej Anki, bo romans z jej szefem Grzesiem trwał w najlepsze. Ogólnie rzecz biorąc po pierwszym razie miałem trochę dziwne uczucia, bo z jednej strony spełniło się moje marzenie, gdyż zostałem rogaczem i inny mężczyzna zabawia się z moją żonką. Ale z drugiej strony Ankę i Grzesia darzyło uczucie miłości. I jakby tego bylo mało uprawiali seks bez prezerwatyw ze spustem w środku. Natomiast mimo wszystko tkwilo we mnie wielkie podniecenie, że Anka się ukrywa i oddaje się w pełni swojemu szefowi, a ja rzekomo nic o tym nie wiem Jednak to nie był koniec z ich strony, bo zajrzałem żonce do skrzynki mejlowiej oraz w telefon i wyszło z tego, że w ciągu 3 tygodni pare razy robili to w delegacjach albo u swojego szefa i także bez gumek. Przez ten czas Anka była zamyślona, czasem dawała mi tylko buziaki, a seksu nie było wcale, bo teraz ma "trudny okres w pracy".
Podsłuchałem ich rozmowę i wyszło z tego, że Grzesiu ma do nas przyjechać wieczorem, jak będe w pracy. W tajemnicy wziałem wolnę i znowu zaczaiłem się na tarasie przy drzwiach tarasowych od naszej sypialni tak, jak ostatnio. Grzesiu przyszedł o umówionej godzinie. Nie wiem co robili wcześniej w kuchni, bo nie widziałem ich, ale to sypialnie Anka weszła pół naga w samych majtkach bez stanika, a Grzesiu ubrany w eleganckie spodnie i koszulę. Całowali się w pozycji klęczowej, a kochanek mojej żony podgryzał jej ucho i pieścił po szyi, szeptając: Kocham Cię skarbie. Całowali się wolno i zmysłowo. Anka odszepnęła mu: Chcę dzisiaj pójść z Tobą na całość. Następnie ona sama zdjęła sobie majtki, a Grzesiu rozebrał się do naga i moja Anka zaczeła ssać mu jego wielkiego kutasa. Robiła to wolno i starannie, a Grzesiu tylko pojękiwał. Oooo tak kochanie, jesteś jak zawsze wspaniała. Następnie przeszli do intensywnej pozycji 69, gdzie Anka dość szybko ssała mu kutasa, a on błyskawicznie robił jej minetkę, bawiąc się paluszkami.
Po tej uroczej grze wstępnej przeszli do pozycji klasycznej. Moja żona odparła swojemu kochankowi: Żerżnij mnie ostro. Chcę poczuć ostrą jązdę na twoim dużym kutasie bez trzymanki! Tutaj Anka dostała niesamowitego orgazmu. Jej piersi latały we wszystkie strony świata, a Grzesiu z coraz większym imptem wchodził w jej cipkę.
- oooo taaaaaak Grzesiu! Oooooo!! Aaaaaaahh!! Supeeeeer! Ooooooo!! Kocham Cię!!!! Nikt mnie tak nie zaspokaja, jak Ty!OOO!!!
- Ja Ciebie też Kocham Aniu!!! Jesteś moim skarbem i najwiekszym szczęściem! Nie mogę się doczekać, jak nie będę musiał się z Tobą ukrywać!!- odparł Grzesiu.
Na to Anka: Grzesiu, chce żebyś w łóżku darzył mnie prawdziwą miłością, a jednocześnie żebyś się ze mną ruchał, jak z niegrzeczną dziewczynką, ja nie chce żebyś był dla mnie grzeczny. Mocniej!! Rżnij!! Prosze!!!
Grzesiu przyspieszył jeszcze bardziej swoje ruchy, a na to Anka: Oooo tak, dobrze mi tak! Super!! Zajebiście!! Kurwa!! Dostaje orgazmu!OOOO!! TAAAAK!! Kocham Cię skarbie!!!!
Anka oznajmiła, że chce z boczku jak ostatnio i kochali się w pozycji bocznej. W tej pozycji moja żonka dostawała niesamowitych jęków i drgawek. Jej jęki rozbrzmiewały po całej naszej sypialni. Anka wyjękiwała: Uwielbiam Grzesiu Twoje kutasa, bo jest taki duży i wchodzi cały!OOOOO!OOOOO.
Następnie zmienili pozycję na jęźdca, jednak Anka ujeżdała go tyłem do Grzesia. Kutas szefa mojej żonki wpijał w całą głebokość cipki, a Anka niesamowicie podskakiwała, wyjękując: ooooo tak!!! Ooooo taaaaak!!! Ooooooo taaaak!! Uwielbiam taki seks!OOOOO!!!! Po dłużej chwili nastąpiła zmiana pozycji, tylko że Ania ujeżdała grzesia na tradycjnego "jęźdzca" przedem do Grzesia. W tej pozycji moja żonka dostała większych orgazmów niż podczas ostatniego razu, kiedy ich nakryłem. Jęczała w niebo głosy
- Grzesiu wspaniale!!!! Super!!! Zajebściie!! Kurwaa!!!! Ale dostaje orgazmu!!!! Zaraz ekspoludje!!! Kocham Cię Grzesiu!!!
- Ja Ciebie Aniu Kocham ponad wszystko, jesteś dla mnie całym moim światem! - wyjękiwał Grzegorz.
Ostatnią ich pozycją była pozycja na pieska. Tutaj Grzesiu i Anka razem pojękiwali niesamowicie głośno, a kochanek mojej żony spuścił wielką salwę spermy do cipki.
Później przez pół godziny leżeli na sobie całując się. Następnie Grzegorz ubrał się i pojechał.
Tydzień później Anka oznajmiła mi, że jest w ciąży, ale nie ze mną, bo kochanka i do niego odchodzi i chce ze mną rozwodu. Powiedziałem jej, ze wszystko widziałem i że mnie ta sprawa cała podnieciła. Obiecalismy nie kłocić się dla dobra naszego dziecka wspólnego. Anka przyznała, że jestem nudziarzem w łóżku i mój mały ptaszek jej nie wystarcza, a ona potrzebuje prawdziwego faceta z dużym sprzętem.
Oczywiście to nie koniec historii. Niebawem opiszę 3 część.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aktywny345
|
Wysłany: Śro 14:16, 04 Sty 2023 Temat postu: żona ma ochotę na seks po tabletkach na libido |
|
|
Dołączył: 02 Sty 2023
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
I nie mylę się - opowiada Eliza. - Jesteśmy razem już prawie cztery lata i znam go na wylot. Kiedyś seks z Markiem był dla mnie niepowtarzalną przygodą, ale teraz to zupełnie inna bajka. Wiem dokładnie, co zrobi w
danym momencie. Najpierw będzie całował mnie w usta i głęboko wpychał język. Potem zajmie się moją szyją, zjedzie w kierunku moich piersi, będzie je ssał przez chwilę i ruszy w stronę pępuszka. Kiedy więc Marek teraz wciąga mnie do łóżka, natychmiast opuszczam powieki i zaczynam marzyć...
Jestem z facetem, który ma fantastycznego członka. Może nie jest olbrzymi, ale ładny. Jeżeli chodzi o centymetry, jestem absolutnie pewna, że dla mnie wystarczy. Marek wchodzi we mnie i robi to, co zawsze, a ja myślę o innym.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|