Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Witam,obserwuje to forum od dluzszego juz czasu I zauwazylem ze ostatnio cos bardzo malo postow sie pojawia, wiec postanowilem podzielic sie z wami opowiadaniami mojej malzonki.Sytuacje opisane prZez nia sa prawdziwe jedynie troche je pozmieniala .Oto jedna z nich , ciekawe Jak wam sie sposob a:Jest srodek stycznia,pogoda typowo barowa...strasznie sie nudze.
Mieszkam razem z moim chlopakiem na kwaterach studenckich w pieknej Irlandii,tak sie zlozylo,ze mieszkamy z gronem fajnych ludzi,czesto imprezujemy,ale dzisiejszy dzien to kompletna klapa.
Zeszlam do kuchni zrobic sobie herbaty i spotkalam jakiegos kolesia przypadkiem.
Okazalo sie,ze kuzyn wspollokatora dobil do naszego teamu,przywitalam sie grzecznie,zrobilam herbatke i zniknelam w swoim pokoju.
Przy okazjii czestych imprez moglam blizej poznac tajemniczego kuzyna,nie zebym chciala(nawet mnie fizycznie nie zaciekawil przy 1szym spotkaniu)ale on tak na mnie patrzyl....ze az bylam ciekawa co by bylo gdyby???
W czasie jednej z wielu bib ktos zucil haslo"BUTELKA"i wszystko bylo jasne.
Po kilku drinkach wszyscy bez skrupulow ochoczo wzieli sie do krecenia.
Z uplywem czasu coraz mniej nas bylo w kregu zainteresowanych,ale ja i moje ciasteczko wciaz bylismy chetni do gry,a i moj chlopak nie bardzo byl przeciwny calej sytuacjii.
Zostalismy w trojke.....robilo sie coraz gorecej,a ja nie moglam sie dluzej opierac.Zakrecilam szklem tak aby butelka wskazywala mojego sasiada i kazalam mu sie pocalowac.
Moj chlopak nie oponowal,a raczej zachecal nas do tej gierki(przyznam,z e z tej strony go nie znalam)
Calowalam sasiada coraz namietniej,a moj ukochany podszedl do mnie,zaczal muskac jezyczkiem moj brzuszek i wedrujac coraz nizej dotarl do mojego gniazdka rozkoszy,lizal zmyslowo moja cipke,a ja nie moglam sie doczekac kiedy poczuje w ustach smak mojego nowego kutasika....
Ssalam go lakomie,chialam poczuc smak jego nasienia,on trzymal moja glowe i zmyslowo poruszal biodrami,czulam go glebiej i glebiej...
Moj chlopak wszedl we mnie ,poczulam mocne pchniecia,a rozkosz doprowadzala mnie do obledu.
Pozniej chlopcy zmieniali sie jeszcze kilka razy ,kochalismy sie w wielu przedziwnych pozycjach,a ja wiedzialam ze to nie byl ostatni nasz wspolny raz......cdn.
nadia
Post został pochwalony 0 razy
|
|