Dołączył: 16 Lut 2017
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Jowita i ja mamy po 29 lat i jesteśmy małżeństwem od 3 lat.
Historia miała miejsce na dyskotece.
Wybraliśmy się pewnej grudniowej soboty na dyskotekę we dwójke. Iza ma 170cm, 60kg, ubrana była w czarne szpilki i obcisłą miniówkę. Gdy staliśmy przy parkiecie trzymaliśmy się za ręce lecz ja byłem o krok przed Jowitą. Czułem, że coś jest nie tak bo Jowita i jakiś dobrze zbudowany koleś zerkali na siebie bo widziałem to kątem oka. Nagle Jowitka pokazała do niego wypukły policzek i ruchy ręką (jak pokazuje się robienie loda)- myślała,że tego nie widze. Szepneła mi do ucha, że idzie do łazienki i zaraz wraca. W tym samym czasie poszedł za nią ten koleś któremu pokazała ów "loda". Nie było ich jakieś 10 min. Gdy wróciła spytałem co tak długo, lecz Ona odburknęła, żebym nie przesadzał, bo była w kiblu, Po czym zbliżyłem się do jej ust i pocałowałem namiętnie. Była skrępowana ale nie miała wyjścia, a podczas pocałunku czułem resztki klejącej cieczy i specyficzny zapach nasienia... Nic Jej nie mówiłem, ale dla mnie było oczywiste, że poszła, aby obciągnąć temu gościowi i w dodatku dala sobie zapełnić buzie spremą. Byłem upokorzony ale i podniecony jak nigdy przedtem wiedząc o tym, że moja żona robiła w kiblu na dyskotece jak dziwka loda innemu obcemu facetowi po którego kutasie całowałem Ją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|