Moje powolne początki

Bożena

Od dawna mąż namawiał mnie na seks z innym facetem. Lubiłam te jego łóżkowe fantazje i parę razy w trakcie seksu niespodziewanie powiedziałam że chciałabym tak się bawić z innym lub że mógłby do nas ktoś dołączyć co bardzo podkręcało atmosferę. Najpierw nieśmiało myśleliśmy wymianie partnerów a w końcu zaczął mnie podniecać pomysł ze zdradą kontrolowana. W trakcie seksu bardzo podniecałam męża gdy opowiadałam mu o tym że chcę być niewierną żonką. Zaczęłam wyszukiwać w internecie i pokazywać mężowi filmiki porno na których żony uprawiają seks na oczach małżonków co zawsze kończyło się wspaniałym seksem podczas którego nakręcaliśmy się na więcej. Zaczęliśmy myśleć o tym co raz bardziej na serio.

W międzyczasie przelizałam się i dałam zmacać na imprezie koledze z pracy z innego działu. Opowiedziałam wszystko ze szczegółami w domu, co bardzo się spodobało mojemu mężowi. A mnie utwierdziło w przekonaniu że podoba mi się rola hotwife i chcę spróbować cuckoldu. Zaczęłam co raz częściej zakładać szpilki i rajstopy a nawet kupiłam kilka nieprzyzwoicie krótkich sukienek. Podniecały mnie ukradkowe pożądliwe spojrzenia w komunikacji miejskiej i w pracy. Któregoś dnia jadąc w pociągu, mając na przeciwko siebie ciekawego faceta ułożyłam tak nogi by mógł swobodnie oglądać moje majteczki i z dziką satysfakcją obserwowałam jego reakcję czując jak sama robię się mokra.

Co raz śmielej myślałam o poszukaniu sobie kochanka. Nadal nie miałam jednak ani odwagi ani dobrego kandydata na seks... Raz nawet w klubie na urodzinach koleżanki dałam się poderwać przystojnemu i parę lat młodszemu mężczyźnie - tańcząc łapał mnie za tyłek i całował po szyi mówiąc mi bardzo nieprzyzwoite rzeczy. Jednak trochę spanikowałam i nie odważyłam się na nic więcej…