Autor |
Wiadomość
|
Aga31
|
Wysłany: Pią 1:31, 24 Lut 2017 Temat postu: Mały debiut... jakiś czas temu... |
|
|
Dołączył: 22 Paź 2016
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Niektórzy z was pewnie znają juz moja historie i rozterki związane z tymi przygodami... ale dla niewtajemniczonych w skrócie przedstawię moja sytuacje... spróbowanie tego to był wszystko męża pomysł który się przyznam spodobał mi się ale za każdym razem gdy dochodziło do spotkań w pewnym momencie mężowi coś odbijało i przerywał wszystko... po paru razach czułam się naprawdę sfrustrowana i wściekła... nawet nie wspominając co mówili ci wszyscy faceci... ale nie zagłębiając się juz bardziej w tamte wydarzenia przejdźmy do teraźniejszości... po wielu rozmowach i kłótniach po raz kolejny chciał spróbować. Nadszedł weekend sobotni wieczór w klubie i ten sam scenariusz, obcisłe spodenki, koszulka z dekoltem lekko oparta o bar czekałam na Pana który zainteresuje się postawi drinka i zacznie flirtować.., (to taki nasz sposób wyboru-czysty przypadek kto aby nie było niedomówień) po chwili przyszedł ktoś stanął za mną... w tedy poczułam zapach jego perfum który zwrócił moja uwagę gdy się obróciłam ujrzałam dojrzałego faceta ok 50 tki dobrze zbudowanego w czarnej marynarce... szarmancki uśmiech i pytanie o drinka !Oczko mój z dystansu wszystko obserwował... przy drinku kokietowanie i flirt ale aby nie tracić czasu przedstawiłam mu jasno i dokładnie sytuacje oraz propozycje... po chwili wszyscy znaleźliśmy się w taksówce do hotelu. On był bardzo pewny siebie wiedział dobrze co i jak cały czas czułam ogromne podniecenie oraz jego rozbierających wzrok...Oczko w drodze on skupił się na konwersacji z mężem i po kilkudziesięciu minutach znaleźliśmy się w pokoju hotelowym. Najpierw prysznic - on poszedł pierwszy po chwili wyszedł zawijając ręcznik wokół pasa pokazując przy tym co nieco... nadeszła kolej na mnie wskoczyłam do łazienki czując woń jego perfum... gdy wyszłam w samej bieliźnie oni rozmawiali i coś w tym było gdyż mój mąż był zrelaksowany jak nigdy... Alkohol podgrzewał juz gorąca atmosferę... i zaczęło się bez żadnych zbędnych ceregieli on odsłonił ręcznik i ukazał swoje pokaźne powoli twardniejącej przyrodzenie i zaprosił do jego pieszczenia i po dłuższej chwili był już w 100% gotowy i w pełnym wymiarze... w tedy zwróciłam uwagę na rosnąca w mężu zazdrość ale tym razem oddałam się przyjemności zapominając i szczerze powiedziawszy ignorując go trochę... pieszczoty gra wstępna która za sprawa jego równie pokaźnego języka zaowocowała pierwszym z paru orgazmów które doznałam tamtej nocy... on miał przy sobie jedna gumkę (męża reguła) która zużyła się szybko ale jego niebieska magiczna pigułka i nasz prezerwatywa uratowały ta noc... mąż miewał ciężkie chwile które spędzał paląc na balkonie a my w tym czasie wykorzystując jego nieobecność robiliśmy coś czego nie powinnismy... lataliśmy trochę zasady ustalone z mężem... (tak wiem że nie powinnam ale podczas tracę głowę i nie myśle o takich rzeczach) zaczęło robić się coraz bardziej intensywnie... szybciej mocniej i głębiej... jego ciało, szepty i spojrzenie doprowadziło do mojej eksplozji... gdzie zmęczyłam pół łóżka to go rownież podnieciło i szczytowaliśmy prawie równocześnie po tym tak niezdarnie z niego ściągłam gumkę ze wszystko wyleciało na mnie... a gdy mąż nie widział posmakowałem jego słodkiego nasienia oblizując palce... myślałam ze to koniec oni wyszli zapalić ja w błogim stanie leżałam naga na mokrym łóżku... po chwili wrócili on ciagle twardy....! Myślałam ze to juz koniec i mąż wszystko zakończy zwłaszcza ze jest środek nocy a my juz bez gumek... wtedy oni powiedzieli ze jeszcze jeden raz nas czeka ... ja zaskoczona i w szoku nie mogłam w to uwierzyć... pytam męża ale jak...?! Na to nasz gość mówi ze się dogadali i zaczyna pieścić moja pupę.., wszystko odrazu nabrało sensu i zakończyło się na kolejnym długim i gorącym stosunku analnym bez zabezpieczenia z finałem w dupci... do tej pory mam to wszystko przed oczami jakby to było przed chwila... i co o tym sądzicie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
malvin
|
Wysłany: Pią 14:58, 24 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 130
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
No po prostu wreszcie Ci się udało! A co na to mąż już po? Na chłodno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga31
|
Wysłany: Pią 16:36, 24 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 22 Paź 2016
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
malvin napisał: |
No po prostu wreszcie Ci się udało! A co na to mąż już po? Na chłodno... |
Mąż...?! Jak to cały on... wymyślał... ale co mogłam więcej zrobić ? Co powiedzieć? Przecież on był tam przy tym... widział... to... wiec nie wiem czy i jak on wyobraża sobie następny raz... i wmawia mi ze teraz tylko myśle i wspominam tamtego faceta...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
malvin
|
Wysłany: Nie 12:58, 26 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 130
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Niepoważny. Co on chciał? Zjeść cukierek i mieć cukierek?
Powiedz lepiej jakie Ty miałaś i masz odczucia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
m560
|
Wysłany: Nie 17:03, 26 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 93
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Grzeczny mąż jest już twój teraz od ciebie wszystko bedzie zalezalo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misiek47
|
Wysłany: Nie 21:25, 26 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 27 Lut 2012
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Dobrze , udało Ci się zrealizować pomysł męża ku swemu zadowoleniu. Nie miej skrupułów , jeżeli Ci to odpowiada baw się dalej. Może następnym razem dopuść do zabawy również męża. Niech się odblokuje
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dobry57
|
Wysłany: Pon 10:58, 09 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 21 Gru 2017
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa Płeć: Mężczyzna
|
o kurna !
widzę, że temat umarł śmiercią naturalną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|