Kocham Cuckold :))

vitani

Witam wszystkich Wink

U mnie to było tak że mąż stopniowo próbował mnie nakłonić do tego. Zaczeł gadać najpierw o trójkącie (co dziwne wolał żeby było dwóch facetów bo dla mnie lepiej), później o wymianie parami itd. Nie podobały mi się jego pomysły, tym bardziej że był moim pierwszym i jedynym facetem z który to robiłam.

Aż w końcu po roku, kiedy dość sporo wypiliśmy pewnego wieczoru przyznał się że chcę żebym go zdradziła, że nie wie czemu ale strasznie go to podnieca i chce żeby mnie innych facetem pieprzył. Na początku myślałam że to chore że mój facet dobrowolnie chce żebym go zdradziła. Albo mnie zdradza, albo tak jakiś test albo brednie pijackie tam pomyślałam. Ale na drugi dzień spytał się go na trzeźwo i tak już nie taki pewny zawstydzony przyznał się że go to strasznie kręci, myśl że może mnie pierdoli** innym facet.

To zgodziłam się na to, tym bardziej że czasami miała myśli jakby to było z kimś innym spróbować. Założyliśmy razem moje konto na portalach sex spotkań i oglądaliśmy facetów. W końcu jeden strasznie mi się spodobał i postanowiłam że to będzie ten. Pisaliśmy parę dni, wymieniliśmy się fotkami nago , mąż sam mi je robił żebym mu wysłała Very Happy

Umówiłam się z nim na żywo (nie będę Was zanudzał całym przebiegiem dnia) spotkaliśmy się , było bardzo czarujący niesamowicie przystojny i inteligenty, ciacho. Od razu rozmowa się kleiła. Poszliśmy do restauracji , zjedliśmy coś wypiliśmy parę lampek wina i zrobiło się jeszcze fajniej. Zaczęły się pojawiać podteksty erotyczne i wiedzieliśmy oboje jak to się skończy. Mężuś czekał cierpliwe w domu. Zaproponował żebyśmy kupili jeszcze winko i udali się do niego bo tu głośno i w ogóle (ta jasne Smile

)

Ale zgodziłam się bez wahania. Gdy już byliśmy u niego i popijaliśmy winko na łózko zrobiła się nie zręczna cisza jak w filmach i wpatrzeni w siebie zaczęliśmy się całować, coraz namiętniej i szybciej. Aż w końcu nawet nie wiem kiedy (tak było podniecająco) byliśmy nago w łóżku i widziałam jego cudowna sztywną jak skała pałę, była cudowna nigdy w życiu nie widziałam tak wielkiego kutasa. W pewnym momencie przestraszyłam się trochę czy da radę we mnie wejść i nie będzie bolało kutas mojego męża nie był tak ogromny. Ale byłam tak mokra i podniecona że bez większych problemów wszedł we mnie calutki, mmm boskie uczucie gdy był we mnie. Zaczęliśmy się kochać na klasyka, widziałam że nie robił to pierwszy raz, był nie samowity jak aktor porno. Mogłabym się z nim pieprzyć cała wieczność.

W końcu wyszedł i obrócił mnie swoimi silnymi dłońmi na drugą stronę, wypielam mu się bez wahania i przyjęłam jego kutasa od tyłu. Z jednej strony myślałam że mnie rozerwie zaraz ale z drugiej to było mega podniecające uczucie. Pchał mnie rytmicznie i mocno dopychał do samego końca, a ja nie mogła przestać krzyczeć i jęczeć z ogromnego podniecenia. Rzucił mnie na łóżko i dalej bzykał na pieska na leżąco mój okrąglutki tyłeczek tylko obijał się od niego i było słuchać charakterystyczny dźwięk.

W końcu poczułam jak wyszedł i słyszałam jego rozkosz i poczuła ciepełko na swoim tyłeczku i plecach jak tak cudownie spuścił się na mnie. Ale byłam tak podjadana że było mi mało , zdecydowanie za mało. Teraz ja obróciłam się i rzuciłam na niego. Wkładając sobie jego kutasa w cipkę (nigdy tak nie robiłam, nie wiem co we mnie takiego wstąpiło) Ale jeździłam po nim jak w rodeo. Teraz to można powiedzieć że ja jego pieprzyłam. Czułam jak ciepło przechodzi przez moje cało ciało i dreszcze, aż w końcu poczułam boskie uczucie jakbym miała zaraz eksplodować. Miała najlepszy i najmocniejszy orgazm w swoim życiu. A może pierwszy tak naprawdę. Chciałam mu się za to odwdzięczyć i zeskoczyłam z niego, po chwili miała jego kutasa w ustach z posmakiem mojej cipeczki, ssałam go lizała i brałam jak tylko najgłębiej potrafiłam.

Czułam że zaraz dojdzie, ale nie przestawałam chciałam żeby był ze mnie zadowolony, chciałam żeby eksplodował mi jego pulsujący kutas w ustach.
Nigdy tego robiłam nikomu, nawet swojemu mężowi, obrzydła mnie sperma i w ogóle. Ale w tej chwili nie myślałam o tym, wręcz przeciwnie pragnęłam poczuć jego nasienie w ustach. I doczekałam się w końcu poczułam wystrzał i słonawo-słodki smak, było tego bardzoo dużo jak na drugi raz, aż zaczęło mi się wylewać z buzi, ale połknęłam grzecznie. I oblizałam jego kutaska , wyciskając ostatnie kropelki spermy i biorąc na języczek. Widziałam ogromne zadowolenie na jego twarzy jeszcze bardziej mnie to podniecało. Wymęczona ale mega szczęśliwa położyłam się w obiciach jego nagiego ciała. Po dłużej chwili zaczęliśmy rozmawiać, przyznałam się mu że mam męża i to on mnie w sumie namówił do tego spotkania ale nie żałuje i się ciesze ogromnie. Jakoś nie był bardzo zdziwiony (czyżby miał już taką przygodę?) Albo po prostu miał to gdzieś. Powiedział mi że w takim razie powinnam mu napisać albo zadzwonić że już po wszystkim. Tak zrobiłam napisałam mężusiowi smska że już dwa razy to robiliśmy było cudownie, miała ogromny orgazm i połknęłam jego spermę. Dostałam smsa zwrotnego nie długo że cieszy się bardzo z tego że jestem zadowolona, on też jest i kocha mnie strasznie. Postanowiłam zadzwonić do niego koło mojego kochanka. Mąż po głosie wydawał się strasznie happy bardziej chyba jeszcze niż ja i podniecony Smile

Gdy tak gadaliśmy mój kochanek zaczął pieścić moje jędrne cycuszki i całować mnie po szyji, widział że znowu mu stoi (jak on może tyle razy pomyślałam) ale cieszyłam się. W końcu nastawił swoją pałę w okolicach ust, a ja zaczęłam grzecznie ssać jego pałe, rozmawiając z mężem przez telefon. Ale nie przeszkadzało mu to nawet słyszał to i słyszałam w słuchawce specyficzne mlaskanie , pewnie właśnie walił sobie konia. W końcu powiedział do mnie daj mu to czego nie dałaś nigdy mi. Nie wiedziałam o co mu chodzi dokładnie. Powiedział no pozwól mu spenetrować swoją drugą dziurkę. Nigdy nikt jeszcze w niej nie był, unikałam sexu analnego jak ognia, bałam się bólu i w ogóle.

Kochanek usłyszał to i powiedział że nie mam czego się obawiać, robił to nieraz i będzie delikatny jak to mój pierwszy raz. Z oporami ale podniecona zgodziłam się żeby to zrobił mi. Wstał podszedł do szafki i wyjął specjalny olejek i gumki (widać na wszystko był dobrze przygotowany). Położyłam się na brzuchu trzymając dalej telefon i rozmawiając z mężem. Wysmarował moje pośladki tym olejkiem i poczułam jak jego paluszek prześlizguje się w moją pupcie, było to dziwne uczucie jakiego jeszcze nie czułam. Nagle poczułam że już są dwa paluszki w mojej dupci, czym dłużej to robił tym bardziej zaczęło mnie to podniecać i sprawiać dziwną przyjemność. Aż w końcu zaczął to robić szybciej i agresywniej. Zaczęłam krzyczeć z ekstazy i w końcu powiedział do niego nie czekaj i wejdź w nią w końcu. Posłuchał mnie nałożył gumkę i zaczął powoli wchodzić w nią. Była już rozgrzana przez jego paluszki więc nie bolało i nie było problemów. Wcisnął się po chwili całym sprzętem w moją pupcie. I zaczął pieprzyć coraz mocniej. Nigdy nie miałam tego uczucia , to było boskie zrozumiałam czemu ludzie to robią, to było niesamowite, strasznie przyjemne, a szczególnie jak coś tak długiego i wielkiego wpycha się w Twoją dupcie.

Prosiłam tylko i błagałam żeby się przestawał tak szybko. Pieprzyliśmy się tak długo, aż w końcu doszedł w moim tyłeczku i wyszedł. Czułam jak dupcia mi pulsuje i dziwne uczucie, czyżby to był tak zwany orgazm analny ? Nie wiem ale było to strasznie fajnie i chciałam to jeszcze nieraz powtórzyć. Twisted Evil

Mąż słysząc to wszystko w słuchawce był wniebowzięty i żałował tylko że nie może zobaczyć tego na żywo. Obiecałam mu że następnym razem go też zabiorę.

Rozłączyłam się, poszliśmy pod prysznic. Było już nad ranem, nawet nie wiedziałam kiedy tyle godzin minęło, cała noc mi uciekła. Ale była to najlepsza noc w moim życiu. Ubrałam się , podziękowałam namiętnym pocałunkiem mojej kochankowi za cudny wieczór i bzykanie którego nigdy nie zapomnę i mówiłam że trzeba to powtórzyć nieraz. Poszłam do domu, tam czekał od razu na mnie mój mąż, chyba całą noc nie spał. Bałam się jak mnie przywita, czy nagle się zrobi mi awantury i się nie rozmyślał. Ale pocałował mnie następnie, czując posmak i spermę innego kutasa podjarał się i rzucił mnie na podłogę od razu.Nigdy nie widziałam go aż tak dzikiego i podnieconego ! Rozebrał mnie (baa rozerwał wręcz ze mnie ubranie) i zacz eł lizać moją cipkę która była nie źle wyjechania i przesiąknięta smakiem kutasa mojego kochanka. Ale mu to nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie strasznie podobało, widziałam ogromną radość i podniecenie w nim. Była wykończona nie miała już takie ochoty na sex, ale dla niego się zgodziłam. Niech też ma coś z życia, w końcu dzięki niemu miałam taką noc.

Nie poznawałam go, pieprzył mnie tak mocno i szybko, chyba z dwa razy doszedł i nie przestawał, i o dziwo dzięki niemu miała następny cudny orgazm. W końcu skończyliśmy i poszliśmy przytuleni spać po ciężkiej pozytywnie noce. Obiecałam że następnym razem przyprowadzę kochanka do domu i będzie mógł to wszystko widzieć. W sumie sama nie mogłam się doczekać następnego razu.

Kocham swojego męża bardzo, ale cuckold pokochałam jeszcze bardziej. Jestem dużą szczęściarą że mam takiego cudownego męża i kochanka, żyć nie umierać, każdej kobiecie życzę takiego układu
Twisted Evil

Pozdrawiam gorąco i opisze następną historie jak się wydarzy...