Prosże o Wasze zdanie i pomoc - czy mam szansę?

marlew

Panowie i Panie!

Od jakiegoś już czasu, czterech, pięciu lat, delikatnie i powolutku staram się nakłonić moją żonę do eksperymentów łóżkowych, a mianowicie, trójkąta 2m+1k. Na początku słuchała, nic nie mówiła. Kropla po kropla, drążyłem skałę, roztaczałem przed nią wizję, rozkoszy i megaprzyjemności, jakiej może doznać z używania dwóch penisów jednocześnie. Skupiałem się najbardziej na tym, że przedstawiałem jej tego drugiego mężczyznę, jako przystojnego, czystego faceta, ze sporo większym i grubszym sprzętem od mojej 15stki. I przede wszystkim jako faceta, który może bez przerwy mocno ją rżnąc przez pół godziny, godzine, tzw długodystansowca, a nie jak to u mnie bywa, 5 minut i po wszystkim. TO najbardziej ją podkręcało, aż mruczała, gdy szeptałem jej to do ucha, ale powiedziała mi, że w myślach ją to kręci, ale nigdy nie zrobi tego w rzeczywistości, ponieważ mnie kocha oraz, że nie mogłaby by tak po prostu pójść z kimś przecież obcym do łóżka, nawet jakby było to na zasadzie trójkąta razem ze mną. Ogólnie, żona w łóżku nie była jakimś demonem seksu i perwersji, ot normalna kobieta, ale ja uważałem, że jeśli dostanie lepszego kochanka odemnie, to na pewno rozwinie skrzydła. W ten sposób narastało moje zafascynowanie to stania się rogaczem i generalnie moje pragnienie z 2m+1k wyewoluowało do właśnie zostania rogaczem.
Myślałem, że pozostanie to na zawsze w sferze fantazji, ale ostatnio pojawiła się szansa. Czy nikła, czy duża oceńcie sami, bardzo proszę o Wasze rady jak mam dalej sterować, aby doprowadzić do tego, że moje marzenia się spełniły.
Moja żona ma 31 lat, jest średniego wzrostu 169cm, ciemną blondynką, ma niebieskie oczy. Jest szczupła, 53 kg wagi, zgrabna, biust 75B, jędrny i stojący, niesamowita seksowna pupa oraz przepisowe wcięcie w talii. Ponad dwa lata temu urodziło się nam dziecko i dopiero niedawno wyszliśmy z pieluch i nieustannego opiekowania się maluchem i zaczęliśmy znowu normalnie żyć, czyli mieć więcej czasu dla siebie itp. Żona nie pracuje, siedzi w domu z dzieckiem, ja utrzymuję dom, a że zarabiam 5 cyfrową kwotę, starcza nam na wszystko. W seksie, cieniutko, tzn, z dwa, trzy razy w miesięcu, dodatkowo, czuję że nie mogę jej zaspokoić, za szybko kończe i chyba jestem za mały – właśnie dlatego ostatnimi czasy sam podjąłem temat ponownie i znacznie mocniej. Generalnie mówiłem jej że nie zasługuje na taki seks, żeby sobie wyobraziła, że dostaje faceta, który jest w jej typie i ma porządny sprzęt i że wali ją jak lubi non stop nie przerwanie przez godzinę. Myślałem, jak zwykle, powie, że fajnie by było, ale tylko w sferze fantazji i myśli. Ale….zauważyłem, że ostatnimi czasy, zaczyna chodzić nago w samych stringach po domu. Niby się przebiera, ale trwa to wszystko znacznie dłużej. Mieszkamy w domu i na działce obok trwa budowa – łazi tam z kilku chłopa i na pewno przyuważyli moją żonę. Raz nawet gdy wpadłem w godzinach pracy do domu, zaciągnęła mnie do kuchni przed okno, oparła się wypinając pupę do mnie i cycki do okna (w dmu obok byli budowlańcy) i kazała się zerżnąć – na pewno ktoś widział…Zszokowała, mnie nigdy się tak nie zachowywała. Gdy ostatnio się kochamy, mówi do mnie bardzo wulgarnie np. (rżnij mnie kurwa gnoju, mocniej, tylko na tyle cie kurwa stać, rżnij, pierdol, przy czym zależnie od pozycji, bije mnie MOCNO w twarz, wali w plecy, bądź gdzie indziej. Np. dwa tygodnie temu w sobotę wieczorem wyszła nago z łazienki, podeszła do mnie oglądającego telewizją, i zaczęła mnie z całej siły policzkować, usiadła na kolana, bijąc mnie dalej, i kazała jak najszybciej wyciągać penisa. Pod jej uderzeniami trwało to długo, ale w końcu wyciągnąłem go i żona nabiła się na niego (usidła na mnie okrakiem). Zaczęła mnie z całej siły mocno i brutalnie ujeżdżać. Było super, od czasu, dostawałem podczas seksu w pysk. Spuściłem się oczywiści po jakiś kilku minutach, było jej dobrze, ale uderzyła mnie na koniec i spytała się czy ma wołać sąsiada, żeby ją dobrze ktoś w końcu wypierdolił? na koniec wstała, wzięła mój portfel wyjęła z niego 100 złotych i powiedział ze zabiera to i za każdym razem będę jej musiał płacić za seks, dopóki się nie spiszę.
Pewnego razu zadzwoniłem do domu z pracy i żona powiedziała, żebym szybko się streszczał, ponieważ ona nie ma czasu bo się szykuje bo zaraz przychodzi do niej sąsiad na seks. Wiem że to nieprawda, ponieważ, mamy 2,5 letnie dziecko, z którym żona jest w domu, i że specjalnie tak zagrała. Według mnie zmiana jej zachowania, i specyficzna gra jaką zaczęła prowadzić, wynika, że ma pragnienia i potrzeby i że mimo tego, że jest to na razie zabawa, moja żona jest blisko tego, żeby się puścić. Np., spytała się mnie, czy jak przyjdzie do niej facet, to czy może przyjąć go w naszej sypialni i czy ja mogę spać na dole – po takich tekstach idziemy raze zawsze do łóżka strasznie nas to nakręca.
Koledzy i Koleżanki!!! Proszę Was o rady, pomysły i Wasze opnie i dyskusję, co mam-powinienem zrobić, aby doprowadzić do tego, żeby to co na razie jest w sferze fantazji i pragnień, się urzeczywistniło, żeby moja żona zaczęła się pieprzyć z innymi za moją wiedzą. Będę wdzięczy za wszystkie opinie, i Wasze zdanie, czy moja żona po tym co przeczytaliście jest już blisko zdrady, czy to też tylko gra (gdy się jej pytam, to tylko się uśmiecha i mówi, że nie chce tak, i że nie może z pierwszym lepszym isć do łóżka) – generalnie jestem trochę skołowany, ale czuję że to już niedługo….
W ten weekend planuję też sesję zdjeciową, żony, dlatego jeżeli ktoś chciałby zapobaczyć i ocenić moją żonę, z chęcią wyślę zdjęcia.