| Autor |
Wiadomość
|
|
Adi_Wawa
|
 Wysłany: Pią 21:34, 25 Lip 2008 Temat postu: Pokazujemy żonę innym |
|
|
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa
Płeć: Mężczyzna
|
Witam, jestem nowy na tym forum i chciałbym się przywitać i od razu pozwalam sobie zacząć nowy wątek. Jestem początkującym rogaczem ale o naszych historiach i przygodach opowiem w innych tematach. W tym akrat chciałem opisać od czego właściwie się zaczęło. Zauważyłem zaraz po naszym ślubie że strasznie rajcuje mnie jak inni faceci patrzą na moją żonę. Jestem dodatkowo wielkim fanem pończoch. I zacząłem namawiać żonę na zakładanie coraz to krótszych spódniczek. Ma bardzo zgrabne nogi ale wcześniej chodziła tylko w dłuższych spódniczach za kolana. W końcu poprosiłem ją też żeby zaczęła chodzić w pończochach. Na początku bardzo się krępowała że może jej czasami gdzieś wystawać koronka jak będzie siedziała ale z czasem coraz bardziej się przyzwyczajała. Zaczęła nawet chodzić do pracy w pończochach i w spódniczkach co prawda takich przed kolano ale z rozporkiem z tyłu przez który widać było koronki pończoch. Najpierw bardzo mało ale później zacząłem kupować jej takie z coraz większymi rozporkami i coraz też krótsze:) W końcu zaczęła chodzić w mini spódniczkach do których zakładała pończochy. To był dla mnie raj! Nie raz widziałem że gdy szła z tyłu spod spódniczki wystawały jej koronki pończoch a gdy jeszcze spódniczka się podwijała to serio sporo pończoch było widać nie tylko skrawek ale nawet połowę koronki albo i czasami więcej! Widziałem jak patrzyli na nią inni faceci - ale również i kobiety. Czułem wtedy niesamowite podniecenie! Jeszcze zaczęła nosić do tego szpilki i kozaczki na szpilce. Wiedziałem wtedy że gdy to mnie tak bardzo podnieca to również chciałbym żeby też mógł ją ktoś dotknąć. Ale następnym etapem było namówienie żony do chodzenia bez majtek gdy się tak ubierała ale o tym opowiem już później:) Oczywiście jeżeli zechcecie...
Post został pochwalony 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
|
konel
|
| Wysłany: Czw 13:18, 31 Lip 2008 Temat postu: pisz, pisz |
|
|
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chełm
Płeć: Mężczyzna
|
nie krępuj się, pisz dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Adi_Wawa
|
| Wysłany: Śro 19:48, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa
Płeć: Mężczyzna
|
Mimo jak widzę niewielkiego zainteresowania tematem piszę dalej.
Jak wspominałem namówiłem żonę do wyjścia na miasto bez majtek. Było to jakieś trzy lata temu wiosną. Gdy przyszły pierwsze ciepłe wiosenne dni wybraliśmy się na zakupy. Wiedziałem że jedziemy kupić buty i to bardzo mnie podniecało ponieważ uwielbiałem na nią patrzeć jak je przymieża w sklepach. Oczywiście wiedziała że ma założyć krótką spódniczkę, pończochy i szpilki. Gdy wyszliśmy z domu na klatce schodowej oczywiście spytała mnie jak zawsze czy nie widać jej pończoch spod spódniczki - skłamałem jak zawsze mówiąc że nie:) Przy każdym jej kroku widać jej było z tyłu że ma pończochy. Nie wystawały zbyt obscenicznie ale tak subtelnie i strasznie mnie to podniecało. Wtedy jeszcze nie mieliśmy auta więc poszliśmy na przystanek. Wybieraliśmy się do jednej z Warszawskich galerii. Już na przystanku widziałem jak patrzą na nią niektórzy kierowcy z samochodów które przjeżdzały obok. Gdy wsiedliśmy do autobusu żona siadła na siedzeniu a spódniczka się jej podwinęła i odsłoniła koronki d pończoch. Wtedy stwierdziła że chyba jednak za krótką założyła spódniczkę do tych pończoch bo wszystko jej widać ja jej na to że wcale nie - pani siedząca na przeciwko nas skwitowała całą sytuację szczerym uśmiechem. Wtedy właśnie szepnąłem jej że chciałbym aby zdjęła majteczki...cnd.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Adi_Wawa
|
| Wysłany: Śro 20:09, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa
Płeć: Mężczyzna
|
Kilka przystanków dalej Pani z siedzenia na przeciwko wysiadła. W okolicy nie było nikogo. Ponowiłem swoją prośbę aby zdjęła majteczki. Tak tutaj? - spytała - oczywiście że tak - odpowiedziałem. Przyznam że nie spodziewałem się że to zrobi, ale zrobiła (jak wam później napiszę - jeszcze nie raz mnie zaskoczy:)) Gdy majteczki znajdowały się już na kostkach spojżałem przez szybę i zauważyłem że przygląda się temu kierowca dostawczego auta jadącego powoli obok nas - od razu się podnieciłem. Żona też się zorientowała i tylko się uśmiechnęła do Pana kierowcy:)po tej przygodzie już niemal cały czas mój mały nie mógł się rozluźnić W galerii od razu poszlismy do obowniczego. Przed wejsciem zobaczyłem że w środku sprzedaje chłopak. Powiedziałemżonie że ma prosić jego o pomoc i żęby pokazała mu cipkę. Uśmiechnęła się tylko i weszła do sklepu. Obserwowałem ją uważnie niby oglądając męskie buty w innej części sklepu. Wtem zobaczyłem że podeszła do tego chłopaka i poprosiła aby przyniusł jej rozmiar buta który znalazła. Serce szybciej mi zaczęło bić. Przyniusł ona usiadła i założyła nogę na nogę aby zdjąć kozaczka którego miała na nodze. Wtedy zobaczyłem jak jeden koleś który był ze swoją panną zaczął zerkać na moją żonę która zdejmując buta siłą rzeczy rozchyliła nogi. Wiedziałem że jej cipke ma jak na dłoni poza tym nawet z takiej odległości widziałem że niemal całe koronki od pończoch wyszły jej spod spódniczki:) Myślałem że oszaleję... Omal nie trysnąłem w spodnie. chciałem żęby to trwało jak najdłużej. Niestety ów koleś musiał oderwać wzrok od niej bo zawołała go jego niunia jednak zorientowałem się że kilka osób zaapsrobowała swoimi pończochami i zaczęli na nią patrzeć. Sprzedawca również nie mógł oderwać od niej wzroku. Wtedy przeszła mnie myśl że chciałbym zobaczyć jak ona go pieści... To był początek.
Post został pochwalony 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
malibu
|
| Wysłany: Sob 7:56, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
No czekamy na dalszą część!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Marquis69
|
| Wysłany: Pon 1:05, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kanada
Płeć: Mężczyzna
|
No i gdzie zakończenie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Marquis69
|
| Wysłany: Pią 8:17, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kanada
Płeć: Mężczyzna
|
Radzę popatrzeć na trójkąty na stronie [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
mistrzu
|
| Wysłany: Pią 1:59, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
|
A nie zdecydowałes sie nigdy na to by Twoją kobietę dotykał inny?? Czy to nie rajcuje Cie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Marquis69
|
| Wysłany: Pią 4:51, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kanada
Płeć: Mężczyzna
|
Dotykał — to zbyt ogólnikowo powiedziane. Wchodził w nią. Odpowiedź jest TAAAAAAAAK!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
markus
|
| Wysłany: Pią 0:30, 24 Kwi 2009 Temat postu: Spotkajmy sie. |
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Kobieta
|
Witam,
masz super zonke,
ja rowniez nie powiem sztuka wysmienita - moze spotkajmy sie by sklecic ciekawy przypadek o ktorym inni bede tylko marzyc ! daj znac.
Pozdrowionka
| Adi_Wawa napisał: |
Mimo jak widzę niewielkiego zainteresowania tematem piszę dalej.
Jak wspominałem namówiłem żonę do wyjścia na miasto bez majtek. Było to jakieś trzy lata temu wiosną. Gdy przyszły pierwsze ciepłe wiosenne dni wybraliśmy się na zakupy. Wiedziałem że jedziemy kupić buty i to bardzo mnie podniecało ponieważ uwielbiałem na nią patrzeć jak je przymieża w sklepach. Oczywiście wiedziała że ma założyć krótką spódniczkę, pończochy i szpilki. Gdy wyszliśmy z domu na klatce schodowej oczywiście spytała mnie jak zawsze czy nie widać jej pończoch spod spódniczki - skłamałem jak zawsze mówiąc że nie:) Przy każdym jej kroku widać jej było z tyłu że ma pończochy. Nie wystawały zbyt obscenicznie ale tak subtelnie i strasznie mnie to podniecało. Wtedy jeszcze nie mieliśmy auta więc poszliśmy na przystanek. Wybieraliśmy się do jednej z Warszawskich galerii. Już na przystanku widziałem jak patrzą na nią niektórzy kierowcy z samochodów które przjeżdzały obok. Gdy wsiedliśmy do autobusu żona siadła na siedzeniu a spódniczka się jej podwinęła i odsłoniła koronki d pończoch. Wtedy stwierdziła że chyba jednak za krótką założyła spódniczkę do tych pończoch bo wszystko jej widać ja jej na to że wcale nie - pani siedząca na przeciwko nas skwitowała całą sytuację szczerym uśmiechem. Wtedy właśnie szepnąłem jej że chciałbym aby zdjęła majteczki...cnd. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
marcel311
|
| Wysłany: Nie 19:39, 21 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wrocław
Płeć: Mężczyzna
|
Ty to jesteś szczęściarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
kron77
|
| Wysłany: Wto 14:26, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Moja żonka też przyzwyczaiła się do pończoch i spódnic z rozcięciami (mimo początkowych oporów). Teraz staram się namówić ją na zrzucenie majteczek - czuję że jestem na dobrej drodze:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
lanah
|
| Wysłany: Pią 17:50, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zachodniopomorski
Płeć: Mężczyzna
|
No Kolego czemu zamilkłeś?Początki były super,pisz dalej...........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Adi_Wawa
|
| Wysłany: Wto 23:42, 14 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa
Płeć: Mężczyzna
|
Więc piszę dalej. Jak wspomniełem gdy zobaczyłem jak inni faceci patrzą na cipkę mojej żony zapragnąłem aby posunąć się krok dalej. Do czasu jednak kiedy przymierzałem się do tego jak powiedzieć o tym żonie jej niemal w nawyk weszło chodzenie bez majtek i w pończochach i to do na prawdę krótkich spódniczek - często takich że jak szła to na maksa wystawały jej koronki od pończoch. Strasznie mnie ten widok kręcił a jak zorientowałem się że ktoś na nią patrzy i śledzi wzrokiem to już wogóle odlot. Kiedyś na zakupach w centrum handlowym zorientowałem się że chodzi za nami koleś i ciągle się przygląd mojej żonie. Chyba kręciły go pończochy albo szpili. Nie mógł od niej oderwać oczu i na dodatek robił jej zdjęcia telefonem. Strasznie mnie to podkręciło. Gdy wyszliśmy na parking on szedł za nami poprosiłem wtedy żonę żeby się zatrzymała i poprawiła pończochę że niby ją podciąga ona spytała po co bo nie wiedziała że ten koleś za nami chodzi. Powiedziałemże to nie bardzo podnieci i że chcę żęby tak zrobiła ona wtedy stanęła podwinęła spódniczkę i zaczęła poprawiać pończochę. Nie patrzyłem na chłopaka żeby go nie spłoszyć ale musiał mieć nie lada ubaw. Żona miała wtedy bardzo krótką jeansową mini spódniczkę. Gdy wsiadaliśmy do samochodu zobaczyłem że on zatrzymał się tak aby widzieć jak moja żona wsiada do auta. Gdy już wsiedliśmy powiedziałem żonie że bardzo mnie podnieciła i chcę aby zrobiła mi laskę. Ona spytała - tak tu? teraz? Tak - tu i teraz odpowiedziałem. Ale może ktoś zobaczyć? Mam to gdzieś - nie wytrzymam:) Ona rozejżała się dookoła i zobaczyła tego chłopaka. A on? On chyba posdzedł do samochodu odpowiedziałem. Faktycznie koleś trochę się oddalił. Żona uspokojona uśmiechnęła się i powiedziała no dobra ale patrz co się dzieje:) Zsunąłem spodnie a ona się pochyliła. Wtedy w lusterku zobaczyłem że nasz kolega wracał już w stronę centrum jednak chyba się zorientował że coś się dzieje i skręcił między samochody, Na moment straciłem go z oczy by ponownie zobaczyć go jak stoi za samochodem obok od strony żony i patrzy co się dzieje:) Bardzo mnie to nakręciło Wydawało mi się że chłopaczek walił sobie konika stojąc tam między samochodami. W międzyczasie przeszło parę osób i również wsiadała para do samochodu niedaleko na przeciwko nas. Chyba się zorientowali co się dzieje bo zaczęłi się do mnie uśmiechać. Po czym odjechali:) A koleś stał dalej. Jak wspomniełem bardzo mnie to nekręciło i dosyć szybko trysnąłem. Żona ze smakiem połknęła i spytała czy nikt nie widział - powiedziałem że nie. A nasz kolega zdążył zniknąć Od tamtej pory bardzo polubiłem takie zabawy. Często się tak zabawiamy do tej pory w całej wawie i żonie nawet już nie przeszkadza że ktoś widzi:) Generalnie uznałem że to dobry krok ku temu by zrobić coś więcej. Ale o tym w dalszej części:)
Post został pochwalony 3 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
parka_1234
|
| Wysłany: Sob 9:10, 18 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
czekamy na ciąg dalszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
