Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
misiek47 napisał: |
Myślę , ocena kobiet i mężczyzn nie do końca jest zgodna z prawdą. To jest Twoje doświadczenie.
Na pewno większość kobiet nie umie oddzielić miłości od seksu, ale dotyczy to również wielu mężczyzn.
Rozumiem, że druga żona też zaangażowała się w cuckold. Myślisz, że historia się nie powtórzy?
Pod jakim względem jest inna. Piszesz, że gdybyś mógł cofnąć czas nigdy byś się nie zaangażował w cuckold.
Nie uważasz, że jesteś niekonsekwentny? Przecież zrobiłeś to? Jak napisałem w poprzednich wierszach , skąd pewność, że będzie inaczej niż za pierwszym razem.
Karola robi to bez zaangażowania, mechanicznie? Jeżeli tak, to tylko dlatego, żeby zaspokoić Twoje fantazje.
Napisz nieco więcej o tej drugiej próbie cuckoldu. Od kiedy to trwa i jak wygląda na tle pierwszego. |
Napisałem że gdybym mógł cofnąć czas omijal bym cuckold ale nie tylko ze względu na możliwość rozpadu związku tylko ze względu na mnie, teraz sex bez cuckoldu co jakiś czas , porównał bym do sexu z grubą babą(nie obrażając pan przy kości), niby przyjemny, ale jednak marzysz o czymś innym, co innego Cie podnieca.Poprostu nie umiem juz zyc bez cuckoldu, siedzi to we mnie. A jesli chodzi o Karole to ja realizuje jej fantazje o dominacji, a przy okazji swoje. Roznica jest taka że w jej oczach nie jestem rogaczem, tylko facetem z ktorym ma sex o jakim marzyła, nawet nie pomyśli o innym mężczyźnie inaczej jak o przedmiocie którego uzywamy, takim samym jak kajdanki czy wibrator,nie chce ich poznawać, rozmawiać itd - przynajmniej tak mysle. Zresztą wszystko co opisalem to moje subiektywne odczucia, i ocena mężczyzn i kobiet nie mija sie z prawdą, przynajmniej z moja prawdą (jesli cos Cie nurtuje to spróbujeto wyjaśnić), albo na takie specyficzne osoby trafialem w moim zyciu.Na pewno odczucia na bierz co byly troche inne niz te teraz po latach, ale starałem sie opisać co czułem w tamtych momentach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|