Dołączył: 26 Lis 2015
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
W mojej okolicy zainstalował się obok kosmetyczki salon masażu. Najciekawsze, że usługi te świadczyła 24- letnia ponętna dziewczyna. Pierwsze na co zwróciłem uwagę to jej solidny tyłek, dyskretny uśmiech, i kocie spojrzenie, czyli kobieta z krwi i kości. Ależ ona musi się walić - pomyślałem, z drugiej strony być może sprawia tylko takie wrażenie, przecież niedawno wyszła za mąż. Kilka razy zauważyłem jak w okolicy 17-tej podwozili ją faceci w średnim wieku. O tej porze zwykle kończyła pracę, a więc po co podwozili ją pod salon, a nie pod dom? Zresztą te podwózki kończyły się około 100 metrów przed salonem, domyślałem się że masażystka chce uniknąć plotek. Oczywiście przyszedł czas, że i ja rozłożyłem się na jej stole, a Ola uciskała mnie zmysłowo, niekiedy wydając charakterystyczne pomruki. Na początku byliśmy na Pan- Pani, ale podczas kolejnych spotkań przestaliśmy się bawić w te konwenanse. Pod koniec masażu zwykle stawała przed moja głową i masowała moje barki, potem ramiona, dłonie i swoje palce splatała z moimi jak podczas miłosnego aktu. To było cudowne. Mając jej cipę na wprost oczu, niemalże ocierała się nią o moja głowę, odruchowo dotykałem dłońmi jej ud, robiłem to z każdym masażem coraz śmielej. Przez cały czas masażu, a więc jakieś 40 min zabawiała mnie rozmową, często schodziliśmy na tematy erotyczne. Kiedyś spytałem czy miała dwóch facetów jednego dnia? Ja miałem nawet dwóch facetów jednocześnie - odpowiedziała. Lody przełamane, a więc mogłem ja pytać o wszystko. przy następnym spotkaniu przyznała się, że jest nimfomanką, że cały czas myśli o sexie, a w nocy śnią jej się spektakle erotyczne, ze mną również już to miała. Nakręcałem się coraz bardziej. Oli tez puszczały przy mnie hamulce. Pytałem, czy pozwala sobie wsadzać w dupę? Bez żadnych oporów odpowiedziała, "ale jak ktoś umie to robić, i jak jestem podniecona, bo jak ktoś tak od razu zapakuje - to mnie boli". Musiałem podnosić tyłek do góry bo czułem, że mi staje. Innym razem opowiadała mi, że rano miała stosunek z mężem, na początku siedziała w fotelu i bawiła się kulkami odbytniczymi, w końcu mąż się podjarał i jej wsadził.
Co możesz więcej zrobić dla mnie Olu? krygowała się, że jest mężatką. Obróciłem się na plecy i wyjąłem swojego "dotykaj go" - powiedziałem, nie chciała i chowała ręce za plecami. Pomyślałem, że się wygłupiłem. Ale podniecała mnie coraz bardziej, więc dzwoniłem, było około czwartej, nie odbiera, dzwoniłem kilka razy, i nic, około siedemnastej oddzwoniła, powiedziałem, że chcę się dziś umówić na masaż - odpowiedziała że dziś już nie, możemy się spotkać jutro około czwartej.
- Dobra, no to co robiłaś wczoraj o tej porze?
- Hmmm, kochałam się.
- z kim?
- ze znajomym. Właśnie miałam zajebisty orgazm jak dzwoniłeś.
- daj mi dzisiaj.
- nie mogę, ale mogę pokazać ci moje pośladki,.
- jak?
- tu w lustrze będziesz mógł popatrzeć.
i zsunęła spodnie z tyłka, a ja obserwowałem ją w dużym lustrze wiszącym za nią. Podnosił mi się. odwróciłem się na plecy.
- a teraz pomasuj moje uda.
Złapałem ją za te pośladki, odsunąłem palcem majteczki na rowku i zapakowałem jej mój kciuk w cipę. Niemal równocześnie zajęczała, zgięła się w pół i niemal połknęła mojego członka. No wreszcie jaka ulga. Ola przesunęła teraz swoją głowę do moich ust i włożyła mi tam swój język. Waliła mi ręką. Nie była to jednak sytuacja komfortowa, bo łóżko do masażu stało przed dużym oknem, na dworze już ciemno, w gabinecie półmrok ale i tak ludzie w bloku na przeciwko mogli wszystko widzieć. Zszedłem z łóżka, całowaliśmy się, Ola w pewnym momencie odwróciła się do mnie plecami, pochyliła do przodu, dłonie wsparła na kolanach. Ależ to jest dziwka, pomyślałem. Ma te pozycje opanowane. Nie chciałem na stojąco przed szybą. Powiedziałem, że odwiozę ją po pracy do domu. Ponownie zjawiłem się przed salonem, Ola wsiadła, bez pytania pojechałem w stronę lasu. Już bez ceregieli, rozpiąłem rozporek i ściągnąłem jej głowę w stronę moich jaj. Lizała jak trzeba. O tak mruczałem, tak jest dobrze. Przytrzymałem jej głowę i cały spust znalazł się w jej ustach. Podniosła głowę.
- ale weź do końca - powiedziałem.
- tak, tak ja zawsze wylizuję do końca - odparła.
I wyczyściła mi językiem fujarę.
Byłem rozanielony, a ona zsunęła swoje spodnie do połowy ud i zaczęła masować swoją muszelkę. Przerwała, spojrzał na mnie i spytała
- kim ja jestem? spytała
- Ty?
- no
- Jesteś dziwką! odpowiedziałem, ale nie wiedziałem czy dobrze.
O to jej chodziło! Tarmosiła teraz swoja cipę, wiła się i syczała " o fuck, o kurwa, o ja pierdolę, o fuck, ale jestem dziwką!"
Doszła sama. zasunęła rozporek i pojechaliśmy pod jej dom, prosiła bym zatrzymał się trochę wcześniej.
- Pa
- Pa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|